Adam Zagalski nie żyje. Założyciel „Podróży na cztery łapy” miał 39 lat

Adam Zagalski nie żyje. Założyciel „Podróży na cztery łapy” miał 39 lat

Adam Zagalski
Adam Zagalski Źródło:Facebook / Podróż na cztery łapy
W trakcie majówki w wypadku motocyklowym zginął Adam Zagalski. Autor popularnego bloga „Podróż na cztery łapy” pomagał psom w transporcie do nowych domów.

O tragicznym wypadku, do którego doszło 1 maja, informowała oficjalnie policja. „Ze wstępnych ustaleń wynika, że 57-letni kierujący samochodem osobowym marki Opel Meriva podczas wykonywania manewru skrętu w lewo nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, doprowadzając do zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwległego kierunku motocyklem marki Kawasaki" — przekazała nadkom. Iwona Kaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie. W wypadku na miejscu zginął 39-letni motocyklista.

Adam Zagalski we wspomnieniach

Jak się okazało, pojazdem kierował Adam Zagalski – fan motocykli, znany z pomagania zwierzętom. Swoją działalność relacjonował na profilu „Podróż na cztery łapy”. Internauci poznali go dzięki licznym akcjom, w trakcie których pomógł kilkudziesięciu zwierzętom. W ostatnim wpisie Zagalski informował o zbiórce na nowe auto, którym będzie mógł transportować psy do nowych domów, odbierać ze schronisk czy zawozić na leczenie. „W tym roku zrobiłem już 52 transporty. Przewiozłem 86 zwierzaków” – pisał pod koniec kwietnia.

Zagalskiego wspominają inne osoby pomagające zwierzętom. „Marzył o parku dla psów. Chociaż w głosowaniu w Budżecie Obywatelskim nie wygrał jego pomysł, zawsze o tym marzył...i chciał zrealizować. Jeszcze kilka dni temu widzieliśmy się i rozmawialiśmy o działce, o lecie, o planach, o pracy, o kotach które chce... chciał odłowić w pracy” – czytamy na profilu Fundacji Kocia Klitka.

Autora "Podróży na cztery łapy" znał jeden z fotoreporterów "Gazety Wyborczej", który wspominał go w ten sposób: "Zawsze służył pomocą czy radą. Potrafił "zajeździć" kilka samochodów tylko po to, żeby wozić uratowane psy do nowych właścicielki, do domów tymczasowych".

Źródło: WPROST.pl