Polacy pierwsi w grupie

Polacy pierwsi w grupie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost
Polska zremisowała w Belgradzie z Serbią 2:2, kończąc eliminacje do piłkarskich mistrzostw Europy na pierwszym miejscu w grupie A.
W ostatnim meczu podopieczni Leo Beenhakkera zremisowali w Belgradzie 2:2 z Serbią, chociaż prowadzili 2:0. Obronili jednak pierwsze miejsce w grupie dzięki remisowi 0:0 Portugalii z Finlandią.

Do Belgradu nie pojechało kilku podstawowych piłkarzy polskiej drużyny - Euzebiusz Smolarek, Maciej Żurawski, Artur Boruc, Jacek Krzynówek i Jakub Błaszczykowski. Pod ich nieobecność Beenhakker musiał postawić na zawodników nie mających zbyt dużego doświadczenia reprezentacyjnego. Do takich należy zaliczyć Jakuba Wawrzyniaka oraz Rafała Murawskiego. Obaj zagrali w środku pomocy. Szansę dostał także Łukasz Fabiański w bramce, Kamil Kosowski i Grzegorz Rasiak.

Pierwsze minuty meczu obydwie drużyny poświęciły przede wszystkim na przyzwyczajenie się do mokrej, grząskiej i śliskiej murawy na stadionie Crvenej Zvezdy Belgradzie. Akcje były mało składne, dużo było strat piłki, a na pierwszy odważny atak pierwsi zdecydowali się Serbowie. W 12. minucie Milosz Krasic strzelał z kilkunastu metrów i Łukasz Fabiański czubkami palców wybił piłkę ponad bramkę.

Po raz drugi polski bramkarz musiał interweniować po 20 minutach gry, gdy uprzedził Serbów czyhających w polu karnym po rzucie rożnym. Po chwili Polacy odpowiedzieli groźną kontrą, zakończoną dalekim strzałem Marcina Wasilewskiego, obronionym przez Vladę Avramova.

Polacy próbowali grać z kontry, ale przez niemal pół godziny niewiele im z tego wychodziło. Wreszcie w 28. minucie Mariusz Lewandowski zdecydował się na prostopadłe podanie ze środka boiska do wychodzącego na czystą pozycję Rafała Murawskiego, który przejąć piłkę między dwoma obrońcami, wyszedł na pozycję sam na sam i zdołał pokonać serbskiego bramkarza.

Strata gola na chwilę załamała psychicznie Serbów. W końcówce pierwszej połowy trochę się ożywili i dwukrotnie podeszli pod bramkę Fabiańskiego, ale nie zmienili wyniku. Natomiast Polacy mieli okazję do jego podwyższenia, gdy strzałem z daleka Lewandowski próbował zaskoczyć rywali. Uderzenie zablokował jeden z serbskich obrońców.

Drugą połowę Polacy rozpoczęli mocnym akcentem. Swoje najlepsze chwile przypomniał sobie Radosław Matusiak, który w przerwie zmienił Grzegorza Rasiaka. Zawodnik Heerenveen zaatakował serbską bramkę, podał do Zahorskiego, ten w polu karnym odegrał ją z powrotem, a Matusiak, popychany przez jednego z serbskich obrońców, zdołał minąć Avramova i wepchnął piłkę do pustej bramki.

Chwilę później Serbowie próbowali się zrewanżować i bliscy byli zdobycia kontaktowej bramki, ale po strzale Milana Jovanovića piłkę niemal z linii bramkowej wybił Grzegorz Bronowicki.

Później polska drużyna nie miała już tyle szczęścia. Ataki Serbów zaczęły być coraz groźniejsze i bardzo szybko z dwubramkowego prowadzenia Polaków zrobił się remis. W 69. minucie z lewej strony Dusko Tosic dośrodkował w pole karne Polaków, a tam czekał wysoki Nikola Zigić, który głową wbił piłkę do bramki z bliskiej odległości. Minutę później Serbowie wykonywali rzut rożny, a polska obrona nie zdołała wybić piłki, do której tuż przed bramką rzucil się Danko Lazovic, posyłając głową piłkę do pustej bramki Fabiańskiego.

Końcówka meczu zrobiła się nerwowa. Serbowie naciskali, a Polacy zepchnięci do obrony, od czasu do czasu próbowali wyprowadzić kontrę, raz byli nawet blisko zdobycia trzeciej bramki. Podwyższyć wyniku nie udało się także Serbom, dzięki czemu "biało-czerwoni" zakończyli grę z jednym punktem.

Razem z Polską do mistrzostw awansowała też Portugalia, która w rozgrywanym równolegle meczu zremisowała z Finlandią 0:0, zapewniając sobie drugie miejsce w tabeli grupy A.

Najlepszym strzelcem reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy okazał się Euzebiusz Smolarek z dziewięcioma bramkami. Cztery gole zdobył Jacek Krzynówek, trzy Radosław Matusiak, po jednej bramce - Jacek Bąk, Łukasz Garguła, Mariusz Lewandowski, Przemysław Kaźmierczak, Wojciech Łobodziński, Maciej Żurawski, Dariusz Dudka i Rafał Murawski. Smolarek jest też trzecim najskuteczniejszym piłkarzem eliminacji po reprezentancie Irlandii Północnej Davidzie Healy'm (13 bramek) i pochodzącym z Brazylii Chorwacie Eduardo (1).

Bramki: dla Serbii - Nicola Żigić (69), Danko Lazovic (70); dla Polski - Rafał Murawski (28), Radosław Matusiak (47).

Żółte kartki: Antonio Rukavina, Danko Lazović, Nikola Zigić (Serbia), Jakub Wawrzyniak, Tomasz Zahorski, Jacek Bąk (Polska).

Serbia: Vlada Avramov - Antonio Rukavina, Branislav Ivanović, Mladen Krstajić, Ivica Dragutinović - Nenad Kovacević, Igor Duljaj, Zdravko Kuzmanović, Milosz Krasić - Milan Jovanović, Nikola Żigić.

Polska: Łukasz Fabiański - Marcin Wasilewski, Mariusz Jop, Jacek Bąk, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Łobodziński, Jakub Wawrzyniak, Mariusz Lewandowski, Rafał Murawski, Kamil Kosowski - Grzegorz Rasiak.

em, ab, pap