Eksperci ze Stanów Zjednoczonych ustalili, że istnieje prawdopodobnie więcej gatunków kleszczy, które wywołują rzadką alergię AGS.
Zespół ten jest bardzo groźny. Powoduje on, że po zjedzeniu czerwonego mięsa osoba doświadcza reakcji alergicznej. Objawia sę ona: pokrzywką, świądem, zaczerwienieniem, bólem brzucha, nudnościami, wymiotami, biegunką, dusznościami, świszczącym oddechem, niedociśnieniem, zawrotami głowy, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do stanu zagrażenia życia – anafilaksji.
Naukowcy przyjrzeli się przypadkowi 45-latki. Ukąsił ją kleszcz, po posiłku doznała problemów trawiennych
Ta bardzo rzadka alergia może zostać zaszczepiona człowiekowi przez kleszcza, gdy dojdzie do ukąszenia. Objawy wywołuje reakcja immunologiczna na jeden z oligosacharydów, który znajduje się w komórkach ssaków nienaczelnych (w tym m.in. u krów, świń czy owiec).
Media – w tym australijski portal Live Science – donoszą, że alergię indukuje ludziom głównie gatunek pajęczaka Amblyomma americanum. Eksperci z CDC opracowali raport (ukaże się on wkrótce w miesięczniku naukowym o otwartym dostępie – „Emerging Infectious Diseases”), w którym poinformowali, że także inne kleszcze są w stanie doprowadzić do zespołu AGS u człowieka – to szczękoczułkowce z rodziny Ixodes.
Badacze wzięli na tapet przypadek pacjentki ze stanu Maine, która cierpiała na zespół AGS. Doznała go po tym, gdy ukąsił ją pajęczak Ixodes scapularis. Niedługo później spożyła ona mięso z królika (Sylvilagus). Po kilku godzinach 45-latka doznała problemów trawiennych i bólu brzucha. Zauważyła też stan zapalny i zaczęła swędzieć ją skóra w miejscu ukąszenia przez kleszcza. Kilka tygodni później poddała się testowi na alfa-gal – wynik był niestety pozytywny. Poddano ją terapii, która trwała aż 10 miesięcy.
Póki co zagadką pozostaje, jak kleszcze wywołują AGS u ludzi.
Kleszcza warto szybko wyjąć ze skóry, bo może zarazić. To ważne nie tylko w profilaktyce przy AGS
Chociaż nie wiadomo, jak długo kleszcz musi zostać w skórze, by zaindukować w organizmie człowieka alergię, to jednak warto pozbywać się pajęczaków jak najszybciej z kilku innych powodów. Jednym z nich jest udowodniony naukowo fakt, że czas potrzebny od wszczepienia się szczękoczułkowca w skórę do zarażenia boreliozą wynosi około 24-48 godzin.
Dlatego warto jak najszybciej wyjąć z ciała Ixodes ricinus (te właśnie kleszcze najczęściej spotkamy w polskich lasach czy na łąkach) na przykład pęsetą. Wystarczy chwycić go blisko skóry i pewnie pociągnąć (w odwrotnym od ciała kierunku).
Można także poprosić o pomoc lekarza czy pielęgniarkę, sprawującą dyżur w gabinecie podstawowej opieki zdrowotnej. Zwykle personel medyczny ma do dyspozycji specjalne narzędzia, którymi szybko i łatwo można usunąć kleszcza. Po wszystkim miejsce dobrze jest zdezynfekować.
Czytaj też:
Chcesz żyć o 14 lat dłużej? Naukowcy podają pięć złotych zasadCzytaj też:
Dietetyk radzi: te zdrowe przekąski z Biedronki możesz jeść nawet na diecie