Gigantyczny pająk sfilmowany w głębinach. Miał średnicę 60 cm

Gigantyczny pająk sfilmowany w głębinach. Miał średnicę 60 cm

Morskie głębiny, zdjęcie ilustracyjne
Morskie głębiny, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / TheSkulled
Czy w głębinach oceanu można natknąć się na pająki? Tak, morskie, których średnia rozpiętości nóg sięga nawet 60 centymetrów.

W drugiej połowie marca, w pobliżu wysp wuklanicznych na południowym Atlantyku – Sandwich Południowy (należą do Wielkiej Brytanii) – sfilmowano morskiego pająka. Wygląda nieco inaczej niż te lądowe, do których przyzwyczaiło się ludzkie oko – ma długie i chude nogi i ani grama włosków (trichobothria) na ciele.

Morskie pająki. Są ogromne i czają się w głębinach, do których nie dochodzi światło

Pająki te to Pycnogonidy (znane też jako kikutnice. Są dalekimi krewnymi pająków lądowych. Mogę osiągnąć rozpiętość nóg większą niż 20 cali – oznacza to, że mają znacznie większą średnicę niż jakikolwiek największy pająk lądowy. Ten konkretny okaz, sfilmowany przez SOI, miał 60 cm.

Dlaczego są tak ogromne? Ma to związek z gigantyzmem głębinowym. W pobliżu biegunów stworzenia są często znacznie większe niż ich krewni lądowi z tego samegu rzędu, ze względu na ujemne temperatury, które wpływają na spowolnienie metabolizmu organizmów – jak czytamy na francuskim portalu Techno-Science.

Pająków morskich jest bez liku – wyróżniono około 1500 gatunków. Choć wiadomo, że istnieją, to jednak wiele z nich nie zostało jeszcze odkrytych przez naukowców. Największe z nich zamieszkują wiele tysięcy metrów pod poziomem morza, w głębinach, co wielu z nas z pewnością skojarzy się z filmami grozy. Pająki morskie spotkamy na poziomie 2200-4000 metrów (ten, którego sfilmowano w drugiej połowie marca, znajdował się na poziomie ponad 2100 m).

To, co jeszcze różni je od pająków lądowych, to sieci i nory, których morskie ani nie przędą, ani nie kopią. Żywią się przy pomocy swego rodzaju „sondy”, która jest ich aparatem gębowym. Poprzez nią zasysają zdobycze (czyli meduzy i inne bezkręgowce).

Ile tak naprawdę wiemy o życiu oceanicznym? SOI: Odkryliśmy zaledwie 10 proc.

Jak informował niedawno serwis Schmidt Ocean Institute – amerykańska fundacja, której misją jest rozwój badań i odkryć oceanograficznych – na dzień dzisiejszy badacze odkryli zaledwie 10 procent życia oceanicznego.

Możliwe więc, że w głębinach czają się o wiele bardziej mroczne stworzenia.

facebooktwittertwitter

Źródło: techno-science.net / Schmidt Ocean Institute