Już w niedzielę Polacy zasiądą do wielkanocnego stołu, na którym pojawią się tradycyjne potrawy takie jak żurek, biała kiełbasa czy faszerowane jajka. Śniadanie wielkanocne zakończy się słodkościami jak mazurek z bakaliami czy makowiec. Eksperci apelują jednak, aby pilnować, żeby świąteczne desery nie wpadły w niepowołane ręce, a właściwie łapki i pyszczki.
Właściciele psów muszą uważać na toksyczne dla ich pupili przysmaki, które mogą znaleźć się w domu podczas świątecznych obchodów. Zjedzenie nieodpowiednich rzeczy może zakończyć się kosztowną wizytą u weterynarza.
Wielkanocny czekoladowy zajączek śmiertelnym zagrożeniem dla psów
Jednym z niebezpiecznych słodyczy jest czekolada. Nawet niewielka jej ilość spożyta przez czworonoga może prowadzić do wymiotów, drgawek lub gorszych konsekwencji, a nawet śmierci zwierzęcia. Trująca dla psów jest zawarta w kakao teobromina, która powoduje zaburzenia pracy układu nerwowego i krążenia.
Wielkanocny stół zapełniony będzie czekoladowymi jajkami. Należy dopilnować, aby produkty z czekoladą znajdowały się poza zasięgiem psów. Warto też porozmawiać z odwiedzającymi nas gośćmi, a szczególnie dziećmi i uzmysłowić im zagrożenia płynące z dokarmiania zwierząt czekoladą.
Winogrona i rodzynki są niebezpieczne dla zwierząt
Kolejnym przysmakiem, który jest niebezpieczny dla zwierząt są rodzynki. Winogrona są toksyczne dla psów i mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym niewydolności nerek. Nawet niewielka ilość winogron może być szkodliwa. Podobnie jest z rodzynkami. Do poważnego zatrucia u psa może doprowadzić nawet niewielka ilość rodzynek – 2,8g / kg masy ciała lub 10 winogron.
Nie należy również podawać psu suszonych moreli, które przez większą zawartość cukru mogą prowadzić do problemów żołądkowych lub biegunki.
Czytaj też:
Jak zadbać o sierść i zdrowie psa?Czytaj też:
Zaskakujące umiejętności psów. Tego o czworonogach do tej pory nie wiedziano