Dwa tygodnie. Tyle po śmierci swojego właściciela w samotności uwięziona była 40-letnia papużka Debbie. Sam W, kierownik schroniska, do którego trafiła seniorka, nie kryje, że najprawdopodobniej została ona uratowana w ostatniej chwili. – Ledwo mogła ustać – usłyszeli dziennikarze The Dodo.
Papużka została uratowana w ostatniej chwili
Papużka jadła i piła, ale bardzo powoli. – Wymagała dużego wsparcia i wzbogaconej diety – wspomina Sam. Dla Debbie przygotowana została specjalna grzęda, dodatkowe źródło ciepła i światła, a także dodatkowo wyściełany wybieg na wypadek, gdyby zdarzyło jej się upaść.
Kierownik schroniska wspomina, że pierwsze kilka tygodni było ciężkich, a osobowość papużki była przytłumiona. Debbie była zbyt słaba, aby okazywać jakiekolwiek emocje. To jednak zmieniło się wraz z biegiem terapii. – Kiedy czuła się lepiej i stawała się silniejsza, stawała się bystrzejsza, trochę zadziorniejsza i pokazywała swoje zdanie na różne tematy – opowiada Sam.
Debbie trafiła do domu tymczasowego
Aktualnie Debbie przebywa w domu tymczasowym i, co najważniejsze, czuje się dobrze. – Poczyniła duże postępy odkąd po raz pierwszy do nas trafiła – opowiada The Dodo Carina, zastępcza mama papużki. – Kiedyś garbiła się i cicho syczała na mnie przez cały czas – wspomina.
– Po kilku dniach strategicznego rozmieszczania kukurydzy, teraz jest bardzo ciekawa, kiedy podchodzę i chce zobaczyć, jakie smakołyki dla niej mam. Siedzę tuż obok jej otwartej klatki, kiedy pracuję, więc jest dużo czasu i uwagi jeden na jeden. Jeszcze nie chce być dotykana, więc po prostu robimy to powoli, przyzwyczajając ją do rąk w pobliżu – tłumaczy Carina.
Teraz Debbie każdego ranka mówi swojej tymczasowej mamie „cześć”, po czym pyta „co robisz?”. Uwielbia jedzenie i wydaje radosne dźwięki na jego widok. Całymi dniami ogląda świat przez okno, a jej szczególne zainteresowanie budzi śmieciarka.
Czytaj też:
Papużka przez 10 lat nie widziała właścicielki. Nagranie z jej reakcją podbija internetCzytaj też:
Ludzie i papugi mają wspólny sekret. Naukowcy odkryli coś niezwykłego