„Przed nami najlepszy weekend w roku do obserwacji Drogi Mlecznej!” – uważa Karol Wójcicki, który prowadzi na Facebooku bloga Z głową w gwiazdach. Powodem jest „ostatni wiosenny nów bez białych nocy”. Kolejna taka okazja nastąpi 27 maja, jednak okoliczności, jakie będą mu towarzyszyły, nie są takie same, jak te, których spodziewać możemy się już w sobotę i niedzielę. „Wtedy w sporej części kraju będę już albo białe noce albo bardzo krótka noc astronomiczna” – zauważa pasjonat astronomii.
Oto dlaczego warto „zarwać” najbliższe noce
Jak wyjaśnia autor strony Z głową w gwiazdach, „dziś [czyli 25 kwietnia – przyp. red.] i jutro [26 kwietnia] mamy kulminację najbardziej sprzyjających warunków”. Wśród nich wymienia „umiarkowanie długich nocy astronomicznych” i „Księżyc w nowiu” i „duży kąt, pod jakim ustawiona jest Droga Mleczna o świcie”. Wójcicki wskazuje tu godzinę trzecią nad ranem.
Autor bloga popularyzującego astronomię dobrze przygotował się na dzisiejszą i jutrzejszą noc. „Mam ze sobą 40-centymetrowego Newtona [duży teleskop zwierciadlany – red.] i teleskop słoneczny [przeznaczony do obserwacji Słońca]”, a także w zanadrzu wiele ciekawych opowieści o kosmosie, którymi podzielić zamierza się z uczestnikami wydarzenia „Spotkanie z Gwiazdami” w Zakolu Wiatru w samym centrum Bieszczad (południowo-wschodnia część Polski).
Perseidy w 2025 roku. Kluczowy moment między 12 a 13 sierpnia
Już wkrótce na niebie obserwować będziemy także Perseidy, czyli rój meteorytów (zwane potocznie „spadającymi gwiazdami”).
W 2025 roku widoczne będą dobrze od 17 lipca do 24 sierpnia. Moment kulminacyjny przypadnie na początek trzeciego tygodnia sierpnia (12-13.08).
Warto zapisać sobie te daty w kalendarzu, by nie zapomnieć o Perseidach.
facebookCzytaj też:
Fałszywy Pas Oriona zachwyci Polaków. Warto spojrzeć w nocne nieboCzytaj też:
Taką atrakcję można znaleźć w Bieszczadach. Niewielu turystów o niej wie