Ikona polskiego teatru i filmu do końca walczyła z ciężką choroba – pisze Onet Kultura.
Nie żyje Ewa Dałkowska
„Dzisiaj [to jest 8 czerwca – przyp. red.] odeszła Ewa Dałkowska, wspaniała aktorka, przyjaciółka. Od początku tworzyła zespół Nowego Teatru, współtworzyła jego sens. Będziemy pamiętać jej wielkie role: Ryfkę, Gonerylę, Elizabeth Costello, Henię Gelertner, Izoldę Regensberg. Jeszcze w kwietniu pracowała nad nową rolą” – poinformował teatr, na deskach którego występowała od 17 lat.
Redakcja Onetu przypomina, że największe sukcesy aktorka osiągnęła grając w spektaklach reżysera Krzysztofa Warlikowskiego i zespołu Nowego Teatru w Warszawie. Znana jest między innymi z niezapomnianej roli Elizabeth Costello w dziele pod tytułem „Koniec” (na podstawie powieści noblisty Johna Maxwella Coetzee'go, „Nickel Stuff” – Bernarda-Marie Koltèsa. a także „Procesu” i „Myśliwego Grakchusa” autorstwa Franza Kafki).
Grała też w wielu filmach, między innymi: „Body/Ciało” w reż. Małgorzaty Szumowskiej czy „Skazany na bluesa” – Jana Kidawy-Błońskiego.
O śmierci Dałkowskiej napisał na platformie X też były minister kultury i dziedzictwa narodowego – Bogdan Zdrojewski (obecnie europoseł Koalicji Obywatelskiej). „Talent nadzwyczajny. Wyjątkowe połączenie empatii, skromności i nadzwyczajnej życzliwości. Wrocławianka. Różniły nas poglądy polityczne, ale klasa, jakość tego sporu, troska o losy państwa i ludzi wyróżniały panią Ewę Dałkowską. Ról filmowych i teatralnych nie policzę. Wszystkie znaczące. Zdjęcie własne z ostatniego spotkania. Dla mnie ważne” – wskazał.
Kiedy pożegnanie wybitnej postaci?
Nowy Teatr poinformował, że pożegnanie aktorki odbędzie się 13 czerwca w południe – na terenie Parafii świętego Huberta w Zalesiu Górnym. Uczestnicy mszy udadzą się później w kierunku pobliskiego cmentarza.
facebookCzytaj też:
Poszła po papierosy i zaginęła. Dziś wiadomo, że nie żyje. Pozostają mroczne tajemniceCzytaj też:
Tragiczny przebieg policyjnej interwencji. 39-latek wyskoczył z okna
