Manchester wygrał Ligę Mistrzów

Manchester wygrał Ligę Mistrzów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Manchester United pokonał Chelsea Londyn 1:1 (1:1, 0:0), w rzutach karnych 6:5 w finale piłkarskiej Ligi Mistrzów w Moskwie.
Bramki: dla MU - Cristiano Ronaldo (26); dla Chelsea - Frank Lampard (45). Żółte kartki: Scholes, Ferdinand, Vidic, Tevez (dla MU), Makelele, Carvalho, Ballack, Essien (Chelsea). Czerwona kartka: Didier Drogba (Chelsea, 115). Widzów 69,5 tys.

Manchester United: Edwin van der Sar; Wes Brown (125-Anderson), Rio Ferdinand, Nemanja Vidic, Patrice Evra; Cristiano Ronaldo, Paul Scholes (87-Ryan Giggs), Michael Carrick, Owen Hargreaves; Wayne Rooney (101-Nani), Carlos Tevez

Chelsea: Petr Cech; Michael Essien, John Terry, Ricardo Carvalho, Ashley Cole; Joe Cole (99-Nicolas Anelka), Michael Ballack, Claude Makelele (124-Juliano Belletti), Frank Lampard, Florent Malouda (93-Salomon Kalou); Didier Drogba.

W pierwszym w historii angielskim finale Ligi Mistrzów Manchester United pokonał w rzutach karnych 6:5 Chelsea Londyn. Cały mecz na ławce rezerwowych ekipy z Manchesteru spędził bramkarz reprezentacji Polski Tomasz Kuszczak. Wprowadzony na boisko w końcówce drugiej połowy Ryan Giggs zagrał w barwach MU po raz 759., czym pobił rekord legendarnego Bobby Charltona.

Przez pierwsze 25 minut meczu na boisku nie działo się nic ciekawego. Gra toczyła się przede wszystkim w środku pola, obydwie drużyny obawiały się odważniej zaatakować.

Obraz meczu zmienił się w 26. minucie. Wówczas Cristiano Ronaldo po dośrodkowaniu Wesa Browna głową pokonał Petra Cecha i zespół z Manchesteru objął prowadzenie. Od tego momentu tempo meczu znacznie przyspieszyło.

W 34. minucie Chelsea mogła wyrównać. Atakowany przez Michaela Ballacka Rio Ferdinand był bliski pokonania własnego bramkarza, ale Edvin van der Sar efektownie odbił piłkę. Kilkadziesiąt sekund później mogło być już 2:0 dla MU. Po akcji z kontry i dośrodkowaniu Ronaldo najpierw strzelał Carlos Tevez, a po chwili Michael Carrick. Obydwa uderzenia zdołał obronić Petr Cech.

W 45. minucie Chelsea wyrównała. Piłka po odbiciu się od jednego z obrońców MU trafiła do stojącego w polu karnym Franka Lamparda, a ten nie dał szans van der Sarowi.

Po zmianie stron nieznaczną przewagę uzyskała Chelsea. W 59. minucie Ballack minimalnie przestrzelił z dystansu, a w 78. minucie Didier Drogba trafił w słupek. W końcówce drugiej połowy obydwa zespoły grały ostrożnie, czekając na dogrywkę.

Od początku dogrywki zaczęły się emocje. Frank Lampard trafił w poprzeczkę, po chwili groźną akcję przeprowadzili piłkarze Manchesteru. Po pięciu minutach gry Chelsea od utraty gola uratował John Terry wybijając piłkę z pustej bramki.

Przez pierwsze 15 minut dogrywki oba zespoły miały kilka dogodnych okazji do jej zdobycia, ale żadnej nie wykorzystały, gdyż coraz bardziej dawało o sobie znać zmęczenie. Znacznie pogorszyły się warunki gry, zaczął padać deszcz, płyta boiska pokryła się warstwą wody.

Przed szansą zdobycia bramki dla Chelsea na 10 minut przed końcem dogrywki stanął Didier Drogba, ale rzut wolny w jego wykonaniu był minimalnie niecelny.

Na 5 minut przed końcem dogrywki doszło do przepychanek na boisku. Po chwili sędzia pokazał czerwoną kartkę Drogbie, a Carlos Tevez z Manchesteru zobaczył żółty kartonik.

Pomimo osłabienia Chelsea, piłkarze Manchesteru nie zdołali strzelić zwycięskiej bramki, sędzia zarządził rzuty karne.

Pierwsza seria karnych nie zakończyła meczu, gdyż oba zespoły celnie trafiały tylko po cztery razy. Spudłowali Cristiano Ronaldo (Manchester) i John Terry (Chelsea).

W drugiej serii rzutów karnych do bramki Manchesteru nie trafił Nicolas Anelka i Chelsea przegrało spotkanie.

ab, pap