Polskie koszykarki pokonały Bośniaczki i awansowały do ME

Polskie koszykarki pokonały Bośniaczki i awansowały do ME

Dodano:   /  Zmieniono: 
Reprezentacja Polski koszykarek pokonała w Katowicach Bośnię i Hercegowinę 91:45 (24:15, 26:9, 25:17, 16:4) i przypieczętowała awans do mistrzostw Europy, które odbędą się na Łotwie w czerwcu 2009 roku.
Polki w grupie B zajęły drugie miejsce doznając tylko jednej porażki, z Turcją na wyjeździe.

Polska: Ewelina Kobryn 18, Daria Mieloszyńska 14, Anna Wielebnowska 14, Joanna Walich 12, Agnieszka Bibrzycka 11, Magdalena Leciejewska 9, Agata Gajda 6, Paulina Pawlak 5, Agnieszka Skobel 2, Magdalena Skorek 0, Joanna Zalesiak 0.

Bośnia i Hercegowina: Lejla Bejtic 18, Azra Besirovic 11, Dragana Svitlica 8, Aida Pilav 3, Milica Deura 2, Mirela Besic 2, Zdenka Kovacevic 1, Matea Tavic 0, Olja Stupar 0.

Reprezentacja Polski po raz pierwszy od sześciu lat wywalczyła bezpośredni awans do mistrzostw Europy. Podkreślała to najbardziej doświadczona w zespole Anna Wielebnowska, która dziewięć lat temu zdobywała w katowickim Spodku złoty medal ME.

Podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza grały agresywnie w obronie od początku do ostatnich minut meczu, mimo że przed pierwszym gwizdkiem sprawa awansu była już przesądzona. Po czterech minutach Polska prowadziła 11:3 i jedynie krótki przestój pod koniec pierwszej kwarty spowodował, że bośniaczki zmniejszyły dystans. W siódmej minucie Polki wygrywały 13:9, ale w kolejnych kwartach ich przewaga była bezdyskusyjna.

Polki wygrały zdecydowanie walkę pod tablicami (40:23), grały skutecznie z kontrataków, trafiały z dystansu. Po 20 minutach polski zespół wygrywał 50:24, a po trzech kwartach 75:41. Mimo wysokiem przewagi Polek trener rywalek Zoran Mikes do samego końca żywo reagował na poczynania swoich podopiecznych i wściekał się po kolejnych złych zagraniach.

Najwyższe prowadzenie w meczu polskie zawodniczki osiągnęły w ostatniej kwarcie. Po trzypunktowej akcji Eweliny Kobryn w 33 minucie wygrywały po raz pierwszy różnicą 40 pkt (83:41). Wynik ustaliła, po indywidualnej akcji, przechwycie i kontrze, Magdalena Leciejewska.

Spotkanie w hali w Katowicach obejrzał sekretarz generalny FIBA Strefy Europejskiej Nar Zanolin, który po raz kolejny gościł w Polsce, wizytując obiekty - tym razem Katowice, które będą gościć koszykarzy podczas ME we wrześniu 2009 roku.

"Bardzo się cieszę nie tylko z awansu, który mieliśmy już przed meczem, ale i z tego, że ostatnie spotkanie zawodniczki potraktowały poważnie, grały agresywnie w obronie i zespołowo w ataku. Z meczu na mecz tych eliminacji graliśmy lepiej i skuteczniej. To cieszy, bo w reprezentacji pojawiło się wiele nowych twarzy, młodych, utalentowanych koszykarek" - powiedział po meczu trener reprezentacji Polski Krzysztof Koziorowicz.

"Mam ambiwalentne uczucia po meczu. To było nasze najgorsze spotkanie i słaba gra, ale cel, który wyznaczyliśmy sobie przed eliminacjami ME - utrzymanie w dywizji A, został osiągnięty i z tego najbardziej się cieszę, a o spotkaniu z Polską nie chcę długo pamiętać. Życzę polskiej drużynie jak najlepszej gry i sukcesu podczas przyszłorocznych mistrzostw Europy" - powiedział trener Bośni i Hercegowiny Zoran Mikes.

pap, keb