Studenci z placu Tiananmen nadal w więzieniach

Studenci z placu Tiananmen nadal w więzieniach

Dodano:   /  Zmieniono: 
W 20 lat po masakrze prodemokratycznych studentów na pekińskim placu Tiananmen, w chińskich więzieniach nadal przebywa około 30 uczestników ruchu z 1989 roku - podała w środę zajmująca się prawami człowieka w Chinach Fundacja Dui Hua z San Francisco.

Fundacja powołała się na informacje uzyskane od władz chińskich a także pozostających obecnie na wolności byłych więźniów. Na kilka dni przed rocznicą wydarzeń na pekińskim placu, dyrektor Dui Hua, John Kamm zaapelował do władz Chin o zwolnienie zatrzymanych wówczas ludzi, skazanych następnie na dożywotnie więzienie pod zarzutem sabotażu czy prowokowania wystąpień antyrządowych.

Informacja Fundacji zbiegła się w czasie także z wiadomością o nowym zatrzymaniu jednego z działaczy ruchu studenckiego sprzed 20 laty. 41-letni dziś Zhou Yongjun (czyt. Dżou Jung-dzin), mający prawo stałego pobytu w USA, został oskarżony o malwersacje finansowe i zatrzymany w końcu ubiegłego roku, gdy zamierzał wjechać z Hongkongu do Chin. Jego rodzina, mieszkająca w mieście Suining w Syczuanie, dopiero w środę otrzymała z policji wiadomość na temat jego zatrzymania.

Zhou w czasie wydarzeń na Tiananmen był studentem prawa - w 1989 roku został aresztowany, a po zwolnieniu w 1993 roku uciekł do USA. Wrócił jednak do kraju w 1998 roku i został skazany na trzy lata pobytu w obozie "reedukacji przez pracę". Ponownie w 2002 roku wyjechał do USA. Jak twierdzi jego rodzina, wracał by zobaczyć się z chorym ojcem.

pap, keb