W 1998 roku zarejestrowano 652.974 przestępstwa z użyciem przemocy, zaś w 2007 roku 1.158.957. Oznacza to, że wskaźnik przestępczości w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców wynosi 2034, co czyni z W. Brytanii jedno z najbardziej niebezpiecznych państw świata.
Na drugim miejscu w UE znalazła się Austria ze 1677 przestępstwami na 100 tys. mieszkańców, a na dalszych Szwecja, Belgia, Finlandia i Holandia. W RPA wskaźnik ten wynosi 1609 przestępstw, zaś w USA 466.
W liczbach bezwzględnych Brytyjczycy przodują w UE pod względem liczby zabójstw i włamań, zaś w kradzieżach są na miejscu piątym.
Analitycy zastrzegają, iż do danych należy podchodzić ostrożnie, ponieważ poszczególne kraje stosują różne metodologie ich sporządzania. Na przykład napaść w W. Brytanii uważana jest za przestępstwo popełnione z użyciem przemocy, podczas gdy w innych krajach zostanie tak potraktowana tylko, jeśli jej wynikiem są obrażenia na ciele ofiary.
Inną sprawą jest skala przemocy. W. Brytania wyprzedza RPA pod względem wskaźnika przestępczości, ale liczba zabójstw w RPA w 2007 roku była ponad dwudziestokrotnie wyższa niż w W. Brytanii (20 tys. wobec 921).pap, keb/bcz