Boruc chce być pierwszym bramkarzem Fiorentiny

Boruc chce być pierwszym bramkarzem Fiorentiny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Artur Boruc na pierwszej konferencji prasowej w barwach klubu Fiorentina powiedział, że przeszedł do niego, żeby grać i zapewnił, że nie martwią go spekulacje na temat rywalizacji z pierwszym bramkarzem Sebastienem Freyem. - Nie martwię się za bardzo tymi uwagami - zapewnił Boruc. - Frey mnie powitał i myślę, że ten duch rywalizacji przyniesie korzyści drużynie - dodał.
- Wybrałem Fiorentinę, bo to nowe wyzwanie. Po pięciu latach w Szkocji przyszedł czas na zmianę - podkreślił Boruc, cytowany na stronie internetowej florenckiego klubu. Zapewnił również, że podoba mu się nie tylko klub z Florencji, ale i samo miasto. - Większość piłkarzy chce przyjechać do Włoch, ja też myślałem o tym od lat, ale ponieważ cena za mnie była wysoka, było to niemożliwe - przyznał polski piłkarz.

Zapytany o swych idoli odparł, że kiedy był młodszy, był nim Duńczyk Peter Schmeichel. Teraz zaś, to bramkarz Gianluigi Buffon. - W karierze piłkarza są wzloty i upadki, ja także miałem problemy. Są w życiu momenty, w których reaguje się w sposób różniący się od zwyczajowego zachowania - mówił polski bramkarz.

- Nie chcę się sam oceniać, to wy zobaczycie, jakie są moje zalety i moje wady. Przez moich nowych kolegów zostałem przyjęty bardzo dobrze. Znam już trochę słów po włosku i będę się szybko uczył. Nie czuję, że jestem wzorem dla kogokolwiek, ale jeśli komuś podoba się to, co robię, jestem zadowolony - stwierdził polski bramkarz.

PAP, arb