Wysoka stopa urodzeń wśród nieudokumentowanych imigrantów wynika stąd, że są to przeważnie ludzie znacznie młodsi niż średnia populacji, a więc przeważnie w wieku reprodukcyjnym. Według szacunkowych liczb, w USA mieszka około 11 milionów obcokrajowców bez prawa pobytu i pracy. 75 proc. to przybysze z Ameryki Łacińskiej.
79 proc. dzieci nielegalnych imigrantów urodziło się w USA, co oznacza, że są obywatelami amerykańskimi. Konstytucja USA w 14. poprawce mówi, że osoby urodzone na ziemi amerykańskiej automatycznie uzyskują obywatelstwo USA. Wyjątkiem są tylko urodzone tu dzieci zagranicznych dyplomatów. W związku ze wzrostem nastrojów natywistycznych w ostatnich latach, niektórzy politycy republikańscy wezwali do zmiany 14. poprawki, aby zapobiec automatycznej naturalizacji dzieci nielegalnych imigrantów.
Politycy ci, m.in. senatorowie Lindsey Graham i Jon Kyl, zwracają uwagę, że wiele cudzoziemskich kobiet specjalnie przyjeżdża do USA, aby rodzić tu dzieci i wyjechać z nimi do kraju. Czynią to po to tylko, aby dzieci korzystały potem z przywilejów związanych z obywatelstwem amerykańskim.
PAP, ps