"Caryca" znów chce wygrywać

"Caryca" znów chce wygrywać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdetronizowana w mistrzostwach świata w 2009 roku przez Annę Rogowską "caryca tyczki" Rosjanka Jelena Isinbajewa odzyskała energię i motywację do kontynuowania kariery. Powraca na skocznię i znowu chce wygrywać.

28-letnia lekkoatletka, która pauzowała cały ubiegły sezon, zapowiedziała powrót do sportu 6 lutego, w czasie mityngu "Rosyjska Zima" w Moskwie. "Bardzo się cieszę i jestem podekscytowana moim powrotem do wyczynowego sportu" - napisała dwukrotna mistrzyni olimpijska na stronie internetowej Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF).

"Jestem zmotywowana, zdrowa i bardzo zadowolona z mojej formy w tym stadium pracy treningowej. Mój trener Witalij Pietrow i ja spędziliśmy wiele czasu pracując nad podstawami przygotowania fizycznego. Dały mi one solidną bazę formy sportowej. Zrobię wszystko co w mojej mocy, by znowu wygrywać. Zacznę od mityngu w Moskwie, potem wystartuję w Doniecku, w mityngu gwiazd tyczki Siergieja Bubki, a następnie w jedynym lub dwóch mityngach przed halowymi mistrzostwami Europy. Jestem pewna, że to będzie dla mnie dobry sezon" - podkreśliła Isinbajewa.

Poza niepowodzeniem na MŚ 2009 w Berlinie, gdzie Rosjanka nie zaliczyła żadnej wysokości, Isinbajewa dwukrotnie zwyciężała w konkursach olimpijskich (2004 i 2008). Pięć razy była mistrzynią świata - trzy razy w hali i dwa razy na otwartym stadionie (2005, 2007). Ustanowiła 27 rekordów świata - 15 na stadionie, 12 w hali. Jej rekord na otwartym stadionie wynosi 5,06 m. Jest jedyną tyczkarką, która pokonała granicę pięciu metrów.

PAP, arb