Wisła wygrywa z Arką. Małecki bohaterem

Wisła wygrywa z Arką. Małecki bohaterem

Dodano:   /  Zmieniono: 
O drugiej wygranej 1:0 w tym sezonie Wisły nad Arką ponownie przesądził Patryk Małecki, który również zdobył zwycięską bramkę w pierwszym meczu w Krakowie. Dzięki jego skutecznemu strzałowi w 89. minucie piłkarze "Białej Gwiazdy" po raz piąty z rzędu wywalczyli trzy punkty. W tych wygranych meczach zespół trenera Roberta Maaskanta nie stracił gola.

Z kolei gdynianie ponieśli pierwszą w tym sezonie porażkę na własnym stadionie. Był to równocześnie ich czwarty kolejny mecz bez zwycięstwa.

Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy. W pierwszej minucie groźnie uderzył Michał Płotka, a za chwilę piłkę tuż obok słupka posłał Joseph Mawaye. Z kolei w 12. minucie po dośrodkowaniu Roberta Bednarka Cezary Wilk w ostatniej chwili uprzedził Pawła Zawistowskiego. Poza tym Arka tradycyjnie groźna była po stałych fragmentach gry, a  zwłaszcza po rzutach rożnych, kiedy na pole karne Wisły zapędzali się rośli obrońcy gdyńskiego zespołu.

Krakowianie dość szybko otrząsnęli się jednak z przewagi rywali i  sami starali się, głównie za sprawą akcji skrzydłami, absorbować defensywę Arki. W 22. minucie po uderzeniu Małeckiego debiutujący w Arce brazylijski bramkarz Marcelo Moretto odbił piłkę do boku, a dobijający z  najbliższej odległości Andraz Kirm trafił w słupek. Tuż przed przerwą dogodnych sytuacji nie wykorzystali Mawaye w ekipie gospodarzy oraz Erik Cikos w Wiśle.

W drugiej połowie borykający się z problemami kadrowymi gospodarze nadal byli równorzędnym przeciwnikiem dla faworyzowanej krakowskiej drużyny. Dopiero w 60. minucie goście zdołali wypracować sobie pierwszą dogodną okazję, ale po centrze Kirma Małecki główkował tuż obok słupka.

I kiedy wszyscy spodziewali się, że to spotkanie, które rozgrywane było w temperaturze minut 14 stopni Celsjusza (odczuwalna temperatura wynosiła minus 20) zakończy się sprawiedliwym remisem, Małecki po  indywidualnej akcji zapewnił zwycięstwo Wiśle.

Spotkanie z Wisłą było inauguracyjnym występem Arki na nowym stadionie, zbudowanym w ciągu 14 miesięcy z budżetu miasta. Inwestycja kosztowała 84 miliony złotych, ale 13 milionów zostanie zwróconych jako podatek VAT. Trybuny mają pojemność 15139 miejsc, a oświetlenie moc 2400 luksów. W 2010 roku gdynianie rozgrywali ligowe mecze na sztucznej nawierzchni Narodowego Stadionu Rugby, który miał pojemność zaledwie trzech tysięcy widzów.

pap, ps