Izba przyjęć w... kawiarni

Izba przyjęć w... kawiarni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Izba przyjęć szpitala mającego ostry dyżur w kanadyjskim New Westminster była tak zapełniona, że lekarze postanowili ustawić łóżka w sąsiedniej kawiarni - podały w minionym tygodniu kanadyjskie media.
Dziennik "The Globe and Mail" opisywał, że lekarze Royal Columbian Hospital podjęli taką decyzję, gdy izba przyjęć pękała w szwach, a pacjentom nie można było zapewnić nawet odrobiny prywatności. Do znajdującej się w tym samym budynku co izba przyjęć kawiarni Tim Hortons wstawiono więc kilka łóżek i pacjenci korzystali z nich prawie przez 12 godzin, od godzin późnowieczornych do południa następnego dnia.

Dziennik dodał, że lekarze szpitala już kiedyś luźno rozważali możliwość wykorzystania przestrzeni sąsiedniej kawiarni, a teraz, w  nagłej sytuacji, postanowili podjąć taką decyzję. Lekarze uznali, że  kawiarnia to lepsze rozwiązanie niż ustawianie kolejnych łóżek w szpitalnych korytarzach. Zapewnili, że  kawiarnię dokładnie posprzątano - przed położeniem w niej pacjentów i po ich zabraniu.

Sprawa wykorzystania jednego z "Timmy's" do celów szpitalnych stała się nawet przyczyną pytań opozycji podczas obrad Izby Gmin kanadyjskiego parlamentu. Minister zdrowia prowincji Kolumbia Brytyjska uważa decyzję lekarzy za  słuszną i twierdzi, że kilka lat temu karetki z chorymi po prostu czekałyby w kolejce przed szpitalem.

PAP, arb