Legia gromi i jest w finale Pucharu Polski

Legia gromi i jest w finale Pucharu Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fatalna postawa w ekstraklasie (Legia w ostatnich pięciu kolejkach zdobyła tylko jeden punkt) spowodowała, że triumf w Pucharze Polski jest dla stołecznego zespołu priorytetem w tym sezonie. Zdobycie tego trofeum może być bowiem jedyną przepustką dla podopiecznych Macieja Skorży do europejskich pucharów. Pozostanie przy Łazienkowskiej szkoleniowca również uzależniono od wyników w tych rozgrywkach.

Pierwsze spotkanie w Gdańsku zakończyło się zwycięstwem 1:0 stołecznego zespołu po bramce Michała Kucharczyka w końcówce meczu. Do rewanżu obie drużyny wystąpiły w potencjalnie najmocniejszych składach. Lechia nie  zamierzała oddawać spotkania bez walki i na początku toczyła wyrównane spotkanie. W 18. minucie bliski pokonania Wojciecha Skaby był Abdou Traore, ale piłka po jego strzale minęła bramkę. Wcześniej zagrożenie po drugiej stronie boiska stwarzał Michal Hubnik.

Goście walczyli jednak tylko do straty gola. W 24. minucie Miroslav Radovic uderzył z narożnika pola karnego, a piłka odbita od obrońcy Lechii Marcina Pietrowskiego kompletnie zmyliła strzegącego bramki gości Pawła Kapsę.

Po zmianie stron Lechia nieco się ożywiła, ale nie potrafiła zagrozić bramce Wojciecha Skaby. Niespełna 20 minut po przerwie to jednak gospodarze trafili do siatki. Ivica Vrdoljak będąc tyłem do bramki podbił piłkę głową po rzucie wolnym wykonywanym przez Jakuba Wawrzyniaka, a ta przelobowała Kapsę i wpadła do siatki.

W końcówce spotkania na boisku pojawił się Michał Kucharczyk, który strzelił jedyną bramkę w Gdańsku. 20-latek najpierw przeprowadził efektowny rajd lewą stroną boiska, a po jego dośrodkowaniu piłkę do własnej bramki wpakował Krzysztof Bąk. Chwilę później Kucharczyk już sam wpisał się na listę strzelców, pokonując Kapsę precyzyjnym strzałem głową.

Legia w finale Pucharu Polski zmierzy się z Lechem Poznań, który we wtorek pokonał Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (pierwszy mecz 1:1). Finał 3 maja w Bydgoszczy.

pap, ps