Zderzenie tramwajów we Wrocławiu: winny motorniczy?

Zderzenie tramwajów we Wrocławiu: winny motorniczy?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prawdopodobnie błąd motorniczego był przyczyną ubiegłotygodniowego zderzenia tramwajów we Wrocławiu. - Pojazd był sprawny, hamulce nie zawiodły - powiedziała rzeczniczka MPK we Wrocławiu Agnieszka Korzeniowska.
Do wypadku doszło 4 listopada w centrum miasta; na dwa stojące na  przystanku tramwaje z tyłu najechał trzeci. Poszkodowane zostały 33 osoby. Jak poinformowała rzeczniczka MPK, wewnętrzne dochodzenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji we Wrocławiu i odczytanie czarnej skrzynki tramwaju marki skoda pozwoliło ustalić, że pojazd był sprawny.

- Po odczytaniu skrzynek i obejrzeniu monitoringu z tramwaju wiemy, że  skoda była sprawna, hamulce nie zawiodły. Nie było też przerwy w  dostawie prądu. Wszystko wskazuje na to, że do wypadku doszło z powodu błędu ludzkiego - powiedziała rzeczniczka. Zaznaczyła, że nie chce mówić o winie motorniczego, bowiem o tym zdecyduje śledztwo prowadzone przez wrocławską prokuraturę.

Motorniczy to wieloletni pracownik MPK, który do tej pory nie spowodował żadnego wypadku. - Z monitoringu wynika, że do chwili wypadku jechał przepisowo. Nie miał żadnego opóźnienia, więc się nie  spieszył. Tramwaj prowadził tego dnia trzecią godzinę, więc nie  był zmęczony - mówiła Korzeniowska.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu; ma  ono ustalić, jak doszło do wypadku i kto jest odpowiedzialny za jego spowodowanie (grozi za to do 10 lat więzienia). - Jesteśmy na etapie przeglądania czarnych skrzynek i monitoringu -  poinformowała rzeczniczka prokuratury Małgorzata Klaus. Dodała, że trwają również przesłuchania świadków i osób poszkodowanych.

MPK rozpoczęła przyjmowanie wniosków od poszkodowanych, które będą podstawą do wypłacania pieniędzy przez firmę ubezpieczeniową. "Wszystkim poszkodowanym Regionalne Centrum Likwidacji Szkód we Wrocławiu może zapewnić kompleksową diagnostykę, leczenie i rehabilitację skutków wypadku w wyspecjalizowanym ośrodku w Poznaniu. Informujemy, że wszelkie koszty w tym zakresie pokryte zostaną przez PZU SA z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej MPK we Wrocławiu" - wynika z komunikatu MPK we Wrocławiu.

zew, PAP