Prezes sądu zgwałcił stażystkę?

Prezes sądu zgwałcił stażystkę?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura Okręgowa w Lublinie wystąpiła do tamtejszego sądu apelacyjnego o uchylenie immunitetu byłemu prezesowi Sądu Rejonowego w Zwoleniu Cezaremu K., któremu chce postawić szósty zarzut dotyczący przestępstwa o charakterze seksualnym. Sędzia usłyszał już w październiku pięć zarzutów dotyczących przestępstw o charakterze seksualnym, jakich miał się dopuścić w styczniu i lutym 2011 r. wobec pracownicy sądu w Zwoleniu. Postawienie tych zarzutów było możliwe po uchyleniu Cezaremu K. immunitetu sędziego przez Sąd Najwyższy.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska poinformowała, że w czasie prowadzonego w sprawie sędziego śledztwa ujawniono nowe fakty i okoliczności sprawy pozwalające na  postawienie sędziemu kolejnego zarzutu dotyczącego podobnego przestępstwa wobec tej samej pokrzywdzonej. - Aby postawić kolejny zarzut, trzeba przeprowadzić ponownie procedurę związaną z uchyleniem immunitetu sędziemu, czyli zezwoleniem na  pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej - zaznaczyła Syk-Jankowska.

Zarzuty wobec Cezarego K. dotyczą przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Prokuratura nie ujawnia żadnych szczegółów z  uwagi na charakter sprawy i dobro osoby pokrzywdzonej. Śledztwo prowadzone jest od marca. We wrześniu Sąd Najwyższy prawomocnie uchylił immunitet sędziego Cezarego K., utrzymując w mocy wcześniejszą decyzję lubelskiego sądu apelacyjnego w tej sprawie. W  kwietniu Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Lublinie zezwolił na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Cezarego K., zawiesił go w czynnościach służbowych oraz  obniżył wynagrodzenie o 30 procent. Lubelski sąd nie uwzględnił natomiast wniosku prokuratury o wyrażenie zgody na zatrzymanie i aresztowanie Cezarego K. Sąd dyscyplinarny uznał, że na tym etapie postępowania nie zachodzą przesłanki - w postaci obawy matactwa czy utrudniania postępowania karnego - aby było zasadne stosowanie aresztowania.

O sprawie zrobiło się głośno kilka miesięcy temu. Prasa relacjonowała, że Cezary K. miał się dopuścić przestępstw seksualnych wobec stażystki w zwoleńskim sądzie, gdy był jego prezesem. Według mediów kobieta opowiedziała w Centrum Praw Kobiet w Warszawie, że prezes siłą zaciągnął ją do samochodu, wywiózł za miasto i zgwałcił. Wcześniej miało dochodzić do przypadków molestowania kobiety w budynku sądu.

PAP, arb