Recydywistka gotowała tygrysa, by zrobić lekarstwo

Recydywistka gotowała tygrysa, by zrobić lekarstwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
W jednej z restauracji w Hanoi policja wietnamska skonfiskowała martwego tygrysa, gotowanego przez właścicielkę. Kobieta zamierzała go wykorzystać do produkcji tradycyjnego i bardzo drogiego lekarstwa.
Gazeta "Tuoi Tre" poinformowała, że zagrożone wyginięciem i objęte ścisłą ochroną zwierzę miało posłużyć do produkcji maści z kości tygrysa. Taka maść jest uznanym środkiem przeciwbólowym; kosztuje w przeliczeniu około tysiąca amerykańskich dolarów za 100 gramów.

Właścicielka restauracji przyznała, że 150-kilogramowego martwego tygrysa kupiła za 180 milionów dongów (8,5 tys. dolarów). Gazeta "Tuoi Tre" ustaliła, że w 2007 roku ta kobieta została skazana na półtora roku więzienia za posiadanie dwóch martwych tygrysów. Za handel zwierzętami z zagrożonych gatunków grozi w Wietnamie do trzech lat pozbawienia wolności.

zew, PAP