Chicago pożegnało Szymborską

Chicago pożegnało Szymborską

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na "Wieczorze pożegnalnym z Szymborską" w Teatrze Chopina w Chicago spotkali się 12 lutego polscy i amerykańscy wielbiciele talentu zmarłej poetki.
Najbardziej osobistymi wspomnieniami dzieliła się z publicznością amerykańska tłumaczka Wisławy Szymborskiej, Clare Cavanagh, profesor na  Wydziale Slawistyki Northwestern University w Chicago. Cavanagh, która - jak podkreśla - "Szymborską tłumaczy przez połowę swojego życia", powiedziała, że od śmierci poetki dostaje wzruszające listy i maile od amerykańskich czytelników. Jej zdaniem poezja Wisławy Szymborskiej jest popularna i trafia do Amerykanów. - Szymborska jest absolutnie bezpretensjonalna. Jej poezja to  uniwersalne spojrzenie na świat, ale jednocześnie bardzo precyzyjne, równowaga między precyzją i dostępnością - stwierdziła Cavanagh.

Współpracę ze Stanisławem Barańczakiem, z którym tłumaczyła poezję Szymborskiej, Cavanagh rozpoczęła w 1986 r., kiedy wyszedł tomik "Ludzie na moście". Amerykańska tłumaczka powiedziała, że w planach ma dalszą pracę nad przekładami twórczości polskiej noblistki. Prof. Michał Paweł Markowski, szef Katedry Języka Polskiego i  Literatury na Uniwersytecie Illinois w Chicago, wspominając zmarłą poetkę powiedział, że była duszą towarzystwa i uwielbiała dowcipy. Zdaniem Markowskiego Szymborska jest jednocześnie dostępna i wymagająca. - Stawia wysoko poprzeczkę, ale nie stawia barier w docieraniu do  siebie - ocenił.

- Jej język jest jednym z najbardziej precyzyjnych, którym można mówić o ludzkiej egzystencji w poezji XX wieku. Jeżeli tę właściwość uznamy za coś ważnego, to w Stanach Zjednoczonych Wisława Szymborska powinna być naprawdę doceniana - powiedział Markowski. Oprócz Cavanagh i Markowskiego wiersze poetki na "Wieczorze pożegnalnym z Szymborską" w Teatrze Chopina w Chicago czytała Bożena Nowicka McLees, dyrektor Działu Studiów Polskich na Uniwersytecie Loyola w Chicago.

Czytaniu utworów Szymborskiej w dwóch językach towarzyszył koncert piosenek Elli Fitzerald i Milesa Davisa, ulubionych artystów polskiej poetki, w wykonaniu jazzowej artystki Friedy Lee z towarzyszącym jej pianistą Marcinem Januszkiewiczem. W organizację "Wieczoru pożegnalnego z Szymborską" włączył się konsulat polski w Chicago i Polska Katedra im. Stefana i Lucy Hejna na  Uniwersytecie Illinois w Chicago.

ja, PAP