Zakopał matkę obok bloku dla 660 zł miesięcznie?

Zakopał matkę obok bloku dla 660 zł miesięcznie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Policja w Słupsku odkryła zakopane obok bloku mieszkalnego zwłok. Prokuratorzy podejrzewają, że mogą znajdować się tam od dziesięciu lat i należeć do matki 61-letniego Daniela K., który dzięki ukrywaniu faktu śmierci matki miał wyłudzać należną jej emeryturę.
Policja zainteresowała się sprawą po tym jak otrzymała informacje od instytucji pomocy społecznej, która nie mogła ustalić miejsca pobytu 86-letniej mieszkanki Słupska - Leontyny L. Podczas wizyt policji mężczyzna twierdził, że matka jest chora lub pilnie wyjechała poza miasto

Funkcjonariusze ustalili w końcu, że kobieta nie żyje, a jej syn pobiera należną jej emeryturę. - Przeprowadziliśmy czynności z udziałem m.in. georadaru i koparki, przez to w czwartek ujawniono szczątki ludzkie, prawdopodobnie są to zwłoki matki. Były zakopane przy ul. Portowej, w okolicach bloku, w którym mieszkał Daniel K. - powiedział Jacek Korycki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku

Szczątki zostały zabepieczone i wysłane do Gdańska, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok i badania DNA. Jeśli potwierdzi się, że to matka Daniela K. w zależności od wyniku sekcji odpowie jedynie za złamanie przepisów Ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych lub zostaną mu postawione dodatkowe zarzuty.

Wydobyte z ziemi szczątki zostały zabezpieczone i przekazane do ekspertyzy do Gdańska. Tam zostaną przeprowadzone sekcja zwłok i badania DNA. Potwierdzą one tożsamość osoby i to, czy zmarła naturalną śmiercią.

Zatrzymany mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut wyłudzenia emerytury zmarłej osoby. 61-latek przyznał się i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.. Jak dodał Korycki, nie wiadomo, kiedy Leontyna K. zmarła. Prokuratura podejrzewa jednak, że od jej śmierci mogło minąć nawet 10 lat. Kwota wyłudzonych emerytur może sięgać 80 tys. zł.

TVN24 Pomorze, ml