Siekierą zaatakował partnerkę w głowę? "Żałuję, że nic nie pamiętam"

Siekierą zaatakował partnerkę w głowę? "Żałuję, że nic nie pamiętam"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Legnicka prokuratura prowadzi przesłuchanie mężczyzny podejrzanego o zaatakowanie siekierą swojej byłej partnerki. Kobieta znajduje się w szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej.
- Żałuję, ale niczego nie pamiętam - wyznał dziennikarzom podejrzany przed wejściem na przesłuchanie. Mężczyzna zostanie prawdopodobnie oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Może mu grozić nawet dożywocie.

Do ataku miało dojść w poniedziałek rano, kiedy to sprawca przyszedł do biura ofiary i poprosił ją o wyjście z sekretariatu. Gdy ta spełniła jego prośbę, zaatakował ją siekierą w głowę.

Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie lekarze zdecydowali o natychmiastowej operacji. Mówili, że ofiara przyjechała "z siekierą w głowie".

mp, TVN 24 Wrocław