Jedna osoba zginęła w nocnym pożarze domu, jaki wybuchł w Legionowie pod Warszawą. Z żywiołem walczyło siedem zastępów straży pożarnej - podaje Kontakt 24.
Pożar wybuchł w domu jednorodzinnym przy ulicy Wardenckiego.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy dziewięć minut po północy. W budynku przebywały dwie osoby - poinformował dyżurny z Komendy Powiatowej PSP w Legionowie. Jeden z mężczyzn zdołał wyjść z płonącego domu o własnych siłach wynosząc nieprzytomnego kolegę. Po przyjeździe na miejsce lekarze stwierdzili, że mężczyzna nie żyje.
Przyczyny pożaru nie są znane.
ja, kontakt24.tvn.pl
- Zgłoszenie otrzymaliśmy dziewięć minut po północy. W budynku przebywały dwie osoby - poinformował dyżurny z Komendy Powiatowej PSP w Legionowie. Jeden z mężczyzn zdołał wyjść z płonącego domu o własnych siłach wynosząc nieprzytomnego kolegę. Po przyjeździe na miejsce lekarze stwierdzili, że mężczyzna nie żyje.
Przyczyny pożaru nie są znane.
ja, kontakt24.tvn.pl