W centrum Warszawy o godzinie 11 i 11:30 dało się słyszeć syreny alarmowe. Miejskie służby jak dotąd nie ustaliły kto i dlaczego je uruchomił.
- Nie mamy informacji o żadnych groźnych zdarzeniach - zapewnił oficer prasowy straży pożarnej. - Nie mamy informacji, żeby coś się działo. Sprawdzamy w komórce odpowiedzialnej za syreny, czy to było przypadkowe włączenie, czy na przykład próba - twierdzą z kolei przedstawiciele Służby Dyżurnej Wydziału Centrum Zarządzania Kryzysowego.
arb, TVN Warszawa
arb, TVN Warszawa