Winny pobicia, ale gryzł w obronie koniecznej

Winny pobicia, ale gryzł w obronie koniecznej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Winni pobicia, ale gryzł w obronie koniecznej 
Krakowski sąd uznał, że Nigeryjczyk, który 3 sierpnia 2011 roku podczas próby wypisania mu mandatu pogryzł kontrolera i uderzył kontrolerkę w brzuch, jest winny naruszenia nietykalności cielesnej kobiety i skazał go na 6 miesięcy ograniczenia wolności i nieodpłatne prace społeczne. Sąd uniewinnił mężczyznę od zarzutu pogryzienia kontrolera uznając zachowanie za obronę konieczną.
Ibrahim S. w sierpniu 2011 roku jechał autobusem linii 164 i na Clepardii kontrolerzy ujawnili, że nie ma biletu. Podczas zatrzymania doszło do szarpaniny. -  Wtedy oskarżony Ibrahim S. rozerwał koszulę i ugryzł kontrolera. Później jeszcze uderzył moją koleżankę - powiedział jeden z kontrolerów biorący udział z darzeniu. Następnie oskarżony zaczął uciekać po czym wyskoczył przez okno. Został zatrzymany po około 150 metrach.

Zdaniem Nigeryjczyka kontrola miała pobudki rasistowskie. - Oni stali przy mnie i śmiali się z mojego koloru skóry. Pytali, co robi Afrykańczyk w Polsce. To był rasizm. Leżałem przez 15 minut na ziemi. Gdy na komisariacie spisano zeznania, zawieźli mnie na badania krwi. Po kilku dniach dowiedziałem się, że mam HIV. Wcześniej o tym nie miałem pojęcia – zeznawał Ibrahim S.

W czasie procesu jeden ze świadków powiedział, że nigdy nie widział takiego zachowania kontrolerów. Prokuratura odrzucił taką wersję zdarzeń i uznała, ze nie może być mowy o rasizmie. Natomiast brak wiedzy o HIV był podstawą do niewszczynania postępowania przeciwko Ibrahimowi S. za celowe narażenie życia i zdrowia.

Ugryziony kontroler z  pokrył koszt leczenia, a ponowne badanie na obecność HIV dało wynik negatywny. Analiza monitoringu wykazała, że wersja podawana przez kontrolerów była niewiarygodna, a ugryzienie było w obronie koniecznej, ponieważ wykręcenie przez kontrolerów rąk i głowy było nieuzasadnionym użyciem siły.

Wyrok nie jest prawomocny, a prokurator nie wyklucza apelacji a zadość uczynienie za szkody moralne pogryzionego kontrolera będzie rozpatrywane w osobnym procesie.

Onet.pl, ml