Tajemnica austriackiej lotności

Tajemnica austriackiej lotności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie w szwach, a w zabronionej przez FIS przepuszczalności kombinezonów austriackich skoczków tkwi - zdaniem importera kombinezonów do Norwegii - tajemnica ich lotności.
Norweski specjalista od kombinezonów narciarskich Jan Henning Skaret, który od 20 lat zajmuje się nimi i jest ich importerem do Norwegii twierdzi że odkrył tajemnicę lotności austriackich kombinezonów.

"Ten superkombinezon jest uszyty ze specjalnego materiału, nad którym austriacki producent pracował prawie pięć lat i osiągnął bardzo ciekawy efekt".

"Kombinezon wyprodukowany jest z materii pokrytej siecią mikroskopijnych otworów. Jest uszyty tak, że jego przednia część zawiera otwory okrągłe, natomiast tylna pokryta jest otworami owalnymi. Podczas skoku powietrze wpływa do środka, ale nie wydostaje się na zewnątrz, jest zatrzymywane przez owalne otwory kombinezony, co tworzy efekt balonowy, umożliwiający dłuższy lot" - wyjaśnił Skaret. Używanie takich kombinezonów zostało jednak zabronione przez FIS.

"Urządzenia FIS, którymi badano wskaźnik przepuszczalności kombinezonu, nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Tajemnica polega na tym, że dopiero po nałożeniu kombinezonu na ciało zawodnika - materiał się rozciąga i owalne otwory zaczynają pełnić swoją funkcję - zamykają się". Szwy na kombinezonach, o których się mówi, że są przyczyną lepszej lotności, są efektem psychologicznym i służą dla  odwrócenia uwagi i "zmylenia przeciwnika", twierdzi norweski specjalista.

Norwegowie używają od wielu lat kombinezonów niemieckich. "Ich producent, z którym ściśle współpracuję zdradził, że jest już na ostatnim etapie pracy nad nowym rewolucyjnym kombinezonem, który będzie odpowiedzią na produkt austriacki. Mogę obiecać że norweska ekipa otrzyma ten sprzęt na mistrzostwa świata" - powiedział Skaret.

em, pap