Postrzelony za sikanie pod blokiem. Prokuratura: umorzyć

Postrzelony za sikanie pod blokiem. Prokuratura: umorzyć

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
58-letni Ryszard E., który strzelał z wiatrówki do mężczyzny załatwiającego swoje potrzeby fizjologiczne przy blokowym śmietniku nie poniesie kary.
- Zważywszy na naganne zachowanie pokrzywdzonego prokurator uznał, że  brak jest interesu społecznego w objęciu ściganiem z urzędu czynu popełnionego na jego szkodę - informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Jesienią ubiegłego roku pod blokiem, w którym mieszka podejrzany przechodził mężczyzna będący pod wpływem alkoholu. Zatrzymał się nieopodal blokowego śmietnika i począł załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne. Podejrzany kilkukrotnie upomniał pokrzywdzonego, a po kolejnej bezskutecznej próbie sięgnął po wiatrówkę, wypalił i trafił mężczyznę w klatkę piersiową.

Podejrzany przyznał się do popełnionego czynu. Tłumaczył, że w tym miejscu różne osoby często oddają mocz. Zaznaczył też, że nie chciał trafić pokrzywdzonego, lecz w śmietnik.

Prokuratura zdecydowała się  umorzyć sprawę. Uznała, że pokrzywdzony "doznał niegroźnej rany postrzałowej brzucha powodującej naruszenie czynności narządów ciała na okres poniżej siedmiu dni". Taka kwalifikacja oznacza, że przestępstwo nie jest ścigane z oskarżenia publicznego.

mp, rp.pl