Mieszkanka Atlanty w stanie Georgia twierdzi, że e-papieros prawie zniszczył jej mieszkanie.
Jak mówi kobieta, urządzenie podłączone do ładowania miało wybuchnąć. Amerykanka z trudem zdołała opanować pożar. - To było jak wybuch bomby - mówi. - Ściany zaczęły się trząść. Byłam przerażona - dodaje kobieta.
sjk, CNN Newsource/x-news
sjk, CNN Newsource/x-news