Odcięto mu palce - szpital wystawił rachunek

Odcięto mu palce - szpital wystawił rachunek

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Nawet kilkanaście tysięcy złotych może zapłacić za leczenie 23-letni Dominik, który na początku września został brutalnie zaatakowany w lesie koło Grójca.
Mężczyzna nie był ubezpieczony i choć faktura za leczenie nie została jeszcze wystawiona, zgodnie z procedurami NFZ zaległa płatność będzie musiała zostać uregulowana. - My nie jesteśmy w stanie tego zapłacić, nie mamy takiej kwoty - mówi wprost matka Dominika i apeluje o pomoc.

Znalazł się już jeden darczyńca, który przekazał 5 tys. złotych na leczenie Dominika oraz fizjoterapeuta, który zgodził się rehabilitować go za darmo.

Na początku września z przydrożnego lasu w okolicach Grójca wyszedł zakrwawiony mężczyzna. Miał odcięte cztery palce u ręki, podcięte gardło i liczne rany kłute. Jak się potem okazało, 23-letni Dominik padł ofiarą swego pracodawcy. Domagał się od niego zaległej wypłaty i został brutalnie pobity i zraniony.

TVN24/X-news, ml