Monitoring w Bydgoszczy zarejestrował dwie sytuacje, które mogły zakończyć się tragicznie. Mężczyzna wszedł na skutą lodem Brdę, a następnie zaczął testować wytrzymałość pokrywy lodowej. Do rzeki wpadła też kobieta – informuje TVN 24.
W nocy z niedzieli na poniedziałek kamery uwieczniły dwóch młodych mężczyzn nad brzegiem Brdy. Jeden z nich wszedł na lód i zaczął podskakiwać. Zmarznięta pokrywa załamała się pod nim. Przed utonięciem uratował go drugi z mężczyzn. Po tym jak wyciągnął go z lodowatej wody, zdjął z niego przemoczoną kurtkę i oddał mu swoją.
Druga sytuacja również miała miejsce w Bydgoszczy. Z niewyjaśnionych przyczyn kobieta znalazła się w przerębli. Trzech przechodzących mężczyzn wspólnymi siłami pomogło wydostać się jej z rzeki.
Służby ostrzegają, aby nie wchodzić na zamarznięte rzeki niezależnie od temperatury. Na Brdzie warstwa lodu była bardzo cienka. Dziś całkowicie zniknęła.
kl, tvn24
Druga sytuacja również miała miejsce w Bydgoszczy. Z niewyjaśnionych przyczyn kobieta znalazła się w przerębli. Trzech przechodzących mężczyzn wspólnymi siłami pomogło wydostać się jej z rzeki.
Służby ostrzegają, aby nie wchodzić na zamarznięte rzeki niezależnie od temperatury. Na Brdzie warstwa lodu była bardzo cienka. Dziś całkowicie zniknęła.
kl, tvn24