Ślub w kosmosie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjski kosmonauta stanął na ślubnym kobiercu, będąc na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), oddalonej 385 km od Ziemi, gdzie pozostała panna młoda.
Nie przeszkodziło to w ślubnym pocałunku, który przesłali sobie - pan młody z kosmosu, panna młoda z centrum kosmicznego w Houston.

Oblubieńcem jest 41-letni Jurij Malenczenko, który w niedzielę wieczorem poślubił swoją rodaczkę, obywatelkę amerykańską, 26-letnią Jekatierinę Dmitrijewą z Houston w stanie Teksas.

Malenczenko wystąpił w muszce i fraku - planując wcześniej ślub, zabrał także w kosmos obrączkę. Panna młoda wzięła ślub ubrana w kremową suknię. Organizatorką uroczystości, jaka odbyła się w centrum kosmicznym w Houston, była znana aktorka Joanne Woodward. Weselne przyjęcie utrzymane było też w kosmicznym stylu - restauracja udekorowana była srebrnymi gwiazdami, a wśród gości rozstawiono manekiny w skafandrach kosmicznych. U wejścia goście byli witani przez podobiznę - naturalnych rozmiarów - pana młodego.

Jego drużbą w czasie niedzielnej ceremonii był towarzyszący mu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej amerykański astronauta Edward Lu, który odegrał też marsz weselny na znajdującym się na stacji keyboardzie.

Miesiąc miodowy państwo młodzi spędzą już tradycyjnie na Ziemi. Dimitriewa musi w tym celu zaczekać do października, kiedy Malenczenko wróci z Kosmosu.

Kosmonauta który jest także wojskowym, miał kłopoty z uzyskaniem zezwolenia na ten niecodzienny ślub od rosyjskich władz. Jego przełożeni niezbyt przychylnie odnieśli się do pomysłu. Dawali do zrozumienia, że w związku rosyjskiego wojskowego z Amerykanką mogą być zagrożone tajemnice wojskowe i namawiali Malenczenkę, by odłożył uroczystość. W zeszłym tygodniu ostatecznie jednak Rosjanin uzyskał zezwolenie i kosmiczny ślub mógł się odbyć.

Jurij i Jekatierina poznali się przed pięcioma laty; w grudniu zeszłego roku mieszkająca od dziecka w USA 26-letnia Dimitriewa przyjęła oświadczyny Malenczenki.

em, pap