Jak informuje TVN24, do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Mężczyzna płynął promem z Gdyni do Karlskrony. Przed południem załoga statku zgłosiła zniknięcie turysty.
Załoga powiadomiła Morskie Centrum Ratunkowe, że prawdopodobnie w nocy z pokładu zniknął jeden z pasażerów.
Trwa akcja na morzu. - Najpierw wysłaliśmy na miejsce śmigłowiec. Potem do akcji ruszył jeszcze samolot. Szanse na znalezienie go żywego są bliskie zera. Minęło za dużo czasu - informuje Wiesław Jasiński, inspektor operacyjny z SAR-u.
Nie wiadomo, kiedy i w którym miejscu mężczyzna zniknął.
TVN24
Trwa akcja na morzu. - Najpierw wysłaliśmy na miejsce śmigłowiec. Potem do akcji ruszył jeszcze samolot. Szanse na znalezienie go żywego są bliskie zera. Minęło za dużo czasu - informuje Wiesław Jasiński, inspektor operacyjny z SAR-u.
Nie wiadomo, kiedy i w którym miejscu mężczyzna zniknął.
TVN24