Dwaj pijani kierowcy zatrzymani w woj. opolskim i jeden na Lubelszczyźnie - to tylko niektóre z wydarzeń na polskich drogach w czasie minionego weekendu.
W piątek około 9:40 kierowca samochodu osobowego w Steblowie w gminie Krapkowice wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenia dwóch posesji. 39-latek twierdził, że jechał do kościoła. Miał w organizmie niemal 1,7 prom. alkoholu. Dodatkowo miał zabrane prawo jazdy za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym.
Dzień później policjanci z Krapkowic zatrzymali mężczyznę, który jadąc autem nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciekać przed funkcjonariuszami. Okazało się, że kierujący pojazdem 27-latek posiadał sądowy zakaz prowadzenie pojazdów.
W niedzielę w Dęblinie kierowca samochodu osobowego wyjeżdżając z parkingu uszkodził wejście do supermarketu, po czym uciekł z miejsca wypadku. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę, którym okazał się 24-letni mężczyzna. Okazało się, że miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie.
Wszystkim trzem zatrzymanym grożą kary więzienia.
pg. policja.pl
Dzień później policjanci z Krapkowic zatrzymali mężczyznę, który jadąc autem nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciekać przed funkcjonariuszami. Okazało się, że kierujący pojazdem 27-latek posiadał sądowy zakaz prowadzenie pojazdów.
W niedzielę w Dęblinie kierowca samochodu osobowego wyjeżdżając z parkingu uszkodził wejście do supermarketu, po czym uciekł z miejsca wypadku. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę, którym okazał się 24-letni mężczyzna. Okazało się, że miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie.
Wszystkim trzem zatrzymanym grożą kary więzienia.
pg. policja.pl