Prokuratura umorzyła śledztwo w głośnej sprawie śmierci 19-latka z Legionowa. Śledczy uznali, że nikt nie przyczynił się do tragedii, a czynności ratownicze przeprowadzono zgodnie z zasadami medycyny.
"Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadków oraz wyniki oględzin sądowo-lekarskich zwłok wykluczają możliwość przyjęcia, że w trakcie interwencji podjętej wobec pokrzywdzonego i próby jego zatrzymania doszło do użycia przez funkcjonariuszy Policji przemocy na osobie R. W." - czytamy w komunikacie na stronie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Z tego powodu śledztwo umorzono. Decyzja nie jest jednak prawomocna i rodzina zmarłego może się od niej odwołać.
Sekcja zwłok wykazała zadławienie się jako przyczynę śmierci. W przełyku i tchawicy nie znaleziono śladów nieprawidłowej intubacji
warszawapraga.po.gov.p
Z tego powodu śledztwo umorzono. Decyzja nie jest jednak prawomocna i rodzina zmarłego może się od niej odwołać.
Zamieszki w mieście
9 marca podczas interwencji policji młody mężczyzna próbował połknąć folie z marihuaną. Zadławił się i po kilku godzinach zmarł w szpitalu. W mieście wybuchły zamieszki w mieście z powodu rzekomej brutalności policji. Zatrzymano wtedy 21 osób.Sekcja zwłok wykazała zadławienie się jako przyczynę śmierci. W przełyku i tchawicy nie znaleziono śladów nieprawidłowej intubacji
warszawapraga.po.gov.p