Samba z prezerwatywą

Samba z prezerwatywą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pod hasłem "Kochanie, załóżmy prezerwatywę!" przebiegał pokaz jednej ze szkół samby. Wtórowało jej sto tys. widzów, a nad ich głowami unosiły się setki nadmuchanych prezerwatyw.
Seks, bajki, nauka i historia Amazonii to tematy pierwszej parady szkół samby w Rio de Janeiro, która potrwa do północy z wtorku na środę, tuż przed nastaniem Wielkiego Postu. O tytuł najlepszej szkoły rywalizuje czternaście grup samby z Rio. Prezentacja odbywa się na sambodromie długości 700 metrów. W tym samym czasie na ulicach Rio trwa karnawałowe szaleństwo, na które do Brazylii przybyło około 400 tysięcy turystów - o 15 procent więcej niż rok temu. Tegoroczny karnawał w Rio został już uznany za "najlepszy karnawał wszech czasów" - ocenił szef brazylijskiego wydziału turystyki Rubem Medina. Podczas pierwszej nocy pokazów najwięcej emocji wzbudził piąty w  kolejności pokaz renomowanej szkoły Grande Rio, przebiegający pod  hasłem "Kochanie, załóżmy prezerwatywę!".

Pokaz otwierała platforma zwieńczona wielką metalową kulą, wyobrażającą wirusa HIV. Kula otwierała się, wypuszczając z wnętrza zarazek - mężczyznę w kostiumie z łusek, wijącego się jak wąż. Przed platformą całowały się w tańcu liczne pary homo- i heteroseksualne, przy czym tancerze co chwila zmieniali partnerów. By podkreślić, jakim zagrożeniem jest AIDS, niektórzy z nich padali jak nieżywi na ziemię.

Jako kolejni jechali Adam i Ewa. Na prośbę Kościoła ich igraszki miały być niewidoczne, by nie siać zgorszenia; jednak złoty tiul, który spowijał platformę, nikomu nie utrudnił obserwowania, czym zajmują się biblijni prarodzice.

Zasłonięta była za to trzecia platforma, na której tancerze, wyposażeni w duże lalki, odgrywali sceny z "Kamasutry" - pochodzącego z III wieku indyjskiego tekstu, zwanego "traktatem o miłowaniu". Całość okrywała czarna folia, na białym tle widniały wielkie czerwone litery: "ocenzurowano".

Podczas pokazu, 100 tys. widzów śpiewało jednym głosem: "Kochanie, włóżmy prezerwatywę! Pocałuj mnie w usta! Niech sen stanie się rzeczywistością! Jednak jeśli chcesz się oddać cielesnym uciechom, pamiętaj - trzeba się zabezpieczyć". Nad głowami publiczności unosiły się setki nadmuchanych prezerwatyw, rozdanych widzom przez Ministerstwo Zdrowia w ramach walki z HIV.

Spodobał się także pokaz Caprichosos de Pilares, którego gwiazdą była piosenkarka i prezenterka programów dla dzieci Xuxa. Pozdrawiała ona tłum z wysokiego na 16 metrów tronu. Towarzyszyły jej dziewczynki i dorosłe tancerki w baśniowych strojach.

Szkoła Unidos da Tijuca zaskoczyła wszystkich, przedstawiając program będący apoteozą postępu i nauki. 127 prawie nagich tancerzy, pomalowanych od stóp do głów metaliczną niebieską farbą, wiło się w rytm muzyki niczym fale.

Legendy Amazonii przedstawiła szkoła Portela, Sao Clemente zaś - satyrę na niedotrzymywanie obietnic przez polityków. Kolorytu ich pokazowi dodał pokaz sztucznych ogni, a piosenkę "Sao Clemente sprawia, że wierzymy, że w Brazylii jedyną rzeczą serio jest karnawał!" nuciło wielu widzów jeszcze długo po pokazie.

W paradzie wzięło udział ponad cztery tysiące tancerzy. Każda z  grup miała 80 minut na przedstawienie się widzom i zaprezentowanie swoich umiejętności tańca i śpiewu.

em, pap