Bimber do jajeczka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed świętami zwiększa się nielegalna produkcja alkoholu w woj. podlaskim. Policjanci nie tropią jednak - jak w poprzednich latach - dużych, leśnych bimbrowni, ale małe przydomowe instalacje.
"Bimbrownicy wiedzą, że szukamy ich w lasach, dlatego powstaje więcej małych, przydomowych fabryczek" - powiedział rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński.

Dodał, że w ostatnich dniach zlikwidowano nielegalne wytwórnie w  gospodarstwach rolnych w kilku miejscowościach Podlasia. W  największej bimbrowni, koło Suchowoli, znaleziono 35,5 litra alkoholu i 150 litrów zacieru.

Za tradycyjne "zagłębie" bimbru uchodzi w Podlaskiem Puszcza Knyszyńska, zwłaszcza okolice Czarnej Białostockiej i Gródka. Na tamtejszych leśnych bagnach zlikwidowano już wiele bimbrowni, niektóre produkowały nawet po kilka tysięcy litrów alkoholu.

Olsztyńska policja rozbiła natomiast grupę osób, która z substancji służącej do rozpalania ognia w grillu wytwarzała alkohol na sprzedaż.

"Nielegalny alkohol był produkowany z rozpałki do grilla. Sprawcy wywabiali fioletowy kolor alkoholu chlorem. Z produktów, które zabezpieczyliśmy, można było otrzymać prawie 700 butelek alkoholu" - powiedziała Anna Siwek z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Dodała, że policja otrzymała informację, iż przed świętami nielegalna wytwórnia pracuje pełną parą. W czwartek zatrzymano 8  osób, w tym jedną kobietę, podejrzewanych o wyrób nielegalnego alkoholu.

Wytwórnia działała w trzech punktach Olsztyna. Policja odkryła w  nich urządzenia do uzdatniania wody, około 900 pustych butelek, tysiąclitrowy pojemnik z systemem filtrów z zaworem spustowym, kadź z wodą do mycia butelek, pojemniki po wodzie destylowanej, urządzenia do wytwarzania kapsli, rozpałkę do grilla i chlor.

Zatrzymani to bezrobotni mieszkańcy Olsztyna. Niektórzy byli karani za przestępstwa gospodarcze i kradzieże.

Nielegalny alkohol jest badany przez biegłych. Jeżeli okaże się, że wyrób stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia, zatrzymanym grozi kara 8 lat więzienia.

Policja przestrzega, by nie kupować alkoholu z niewiadomych źródeł.

em, pap