Brytyjski rząd zwolnił 19 urzędników ministerstwa pracy, a 200 udzielił nagany za oglądanie w pracy pornografii zamieszczonej w internecie - poinformował brytyjski dziennik "The Sun".
Według gazety, pracownicy ministerstwa pracy odwiedzili w ostatnim roku ponad 2 mln stron internetowych z pornografią. Rekordzista na swoim komputerze przejrzał 103 tys. zdjęć z twardą pornografią.
Według dziennika, jednej osobie postawiono zarzuty, a przeciwko dwóm innym prowadzone jest śledztwo w związku z oglądaniem dziecięcej pornografii.
"W każdym przypadku, kiedy natrafialiśmy na dziecięcą pornografię wzywana była policja" - poinformowała rzecznik ministerstwa pracy. "Regularnie sprawdzamy zawartość dysków komputerowych i w sprawie niektórych pracowników zapadną wyroki" - dodała.
Aferę tę uznaje się za największą tego rodzaju w Wielkiej Brytanii.
ss, pap