Kalejdoskop kulturalny

Kalejdoskop kulturalny

Dodano:   /  Zmieniono: 

Mariusz Cieślik

Tysiąc i jedna noc w Stambule

Czy najwybitniejsza turecka pisarka Elif Şhafak ogląda serial „Wspaniałe stulecie”? Nawet jeśli nie, to trafiła ze swoją książką idealnie. Dzięki niemu dziejami Imperium Osmańskiego, a zwłaszcza twórcą jego potęgi Sulejmanem Wspaniałym, fascynuje się dziś cała Europa. A kolejne produkcje telewizyjne (dziejące się głównie w sułtańskich haremach) gromadzą wielomilionową widownię. Oczywiście pokazują tamte czasy w optyce telenowelowej, a Şhafak to pierwszoligowa pisarka. Mamy więc w „Uczniu architekta” pasjonujący i pogłębiony portret epoki. Rzecz dzieje się na przełomie XVI i XVII w. na dworze sułtańskim. Hindus Dżahan trafia do pałacowej menażerii z rodzinnych Indii jako opiekun białego słonia. Wykazuje się talentem do rysunku, co dostrzega nadworny architekt mistrz Sinan i zostaje jego pomocnikiem. Przyglądamy się wielobarwnemu Stambułowi, wzrastaniu potęgi sułtańskiego imperium i zbrodniom, które temu towarzyszą (zmiana władcy niemal zawsze oznacza rzeź jego krewnych). Dżahan znajdzie się w samym środku sieci intryg i skrytobójstw. Jest tu też wątek miłosny, opowieść o uczuciu niemożliwym chłopca od słoni do księżniczki. Wszystko to opisane z maestrią przywodzącą na myśl „Opowieści z tysiąca i jednej nocy”. Obrazy z książki na długo zapadają w pamięć, a od lektury trudno się oderwać. Tym, którzy telewizji nie oglądają, „Uczeń architekta” pomoże zrozumieć fenomen tureckich seriali z czasów Imperium Osmańskiego. A miłośnikom literatury kolejny raz dowiedzie, że klasyczna powieść realistyczna, której śmierć ogłaszano wiele razy, ma przed sobą doskonałe perspektywy.

Metafizyka codzienności

Że codzienność może stać się tworzywem poezji, pokazał już Białoszewski. Ale chyba w większym stopniu twórczości Adriana Sinkowskiego patronuje Herbert ze swoją poezją, przyobleczoną w klasyczny kostium, ale nowoczesną. Widzimy w tych wierszach, że wyprawa do Auchan, spacer po blokowisku, zabawa w osiedlowej piaskownicy czy stanie w korku to również przestrzeń metafizyki. I filozofii, bo wciąż obecny jest w tej poezji namysł nad istotą rzeczy, nad ich nietrwałością i kierunkiem, w którym podąża świat.

Kołobrzeg magiczny

Jerzy Sosnowski wraca do Kołobrzegu sprzed lat. To opowieść o dziecięcej wrażliwości i sile wyobraźni. Wyprawa w rejony, do których dorośli nie mają dostępu. Do miejsc, gdzie spotyka się kosmitów i potwory morskie, a każda rozmowa czy spotkanie może się stać punktem wyjścia do wielkiej fabuły.


Piotr Metz

Magia z radia

Wanda Warska, trochę już (niesłusznie!) zapomniana, jawi się dziś jako wyprzedzająca epokę wybitna wokalistka. Jej utwory stały się wręcz kultowe dla poszukujących młodych wykonawców (Pustki), a wokaliza ze ścieżki dźwiękowej filmu „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza to absolutna klasyka gatunku. Nagrania radiowe były w latach 60. często „ważniejsze” od płytowych, bo trafiały do największego grona odbiorców. Szczególną rolę odegrało tu legendarne Radiowe Studio Piosenki, z którym współpracowała tak że Warska. Znakomicie wydana podwójna antologia jej nagrań obejmująca lata 1964-2015 jest świetnym uzupełnieniem trudno dostępnych autorskich albumów artystki. Załączona do płyty książeczka z tekstami przypomina, że mogą one być prawdziwą poezją. Radiowe wersje dwóch z tryptyku trzech „różanych” piosenek – „Pani Róża” i „Niech zakwitnie tysiąc róż”, przewyższają wszystkie inne, a nowa wersja utworu „Już za długo czekam” (z udziałem m.in. Andrzeja Jagodzińskiego i Marka Napiórkowskiego) dowodzi, że wokalistka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Pożegnanie Księcia

Najnowsza, niestety już pośmiertna, płyta Prince’a zawiera muzykę opublikowaną wcześniej w wersji cyfrowej. To album bardzo w jego stylu. Świetne aranże, bogactwo pomysłów i kilka wpadających w ucho refrenów przypominają, że geniusz to geniusz. Najważniejszy utwór na płycie – „Black Muse” – okazał się jego symbolicznym pożegnaniem z branżą.

Minimalizm klasyczny

To, co w latach 70., w czasach „Music for Airports”, było awangardą, dziś jest klasyką gatunku. Do tych brzmień nawiązuje Brian Eno. Powrót do muzycznego minimalizmu zaczął już na poprzedniej płycie, ale na nowej, „The Ship”, są niespodzianki. Jak na standardy Eno, to propozycja bardzo przystępna.


Krzysztof Kwiatkowski

Deneuve z opieki społecznej

Współczesne francuskie kino zajmuje się coraz chętniej problemami społecznymi. Festiwal w Cannes wygrywają „Imigranci” Jacques’a Audiarda, protesty wywołuje „Poza prawem” Rachida Bachoureba o losach Algierii, dokumentaliści opowiadają o uchodźcach próbujących w Paryżu zacząć życie od nowa. Emmanuelle Bercot wpisuje się w ten nurt. Bohaterem jej filmu „Z podniesionym czołem” jest 16-letni Malony, który nieustannie zadziera z prawem. Nie potrafi dostosować się do obowiązujących norm, wyrzucają go z kolejnych szkół. Jego ojciec umarł, kiedy chłopak miał cztery lata. Matka żyje od odwyku do odwyku i od faceta do faceta, nie umie wziąć odpowiedzialności za swoje dzieci. Zrzuca ją więc na najstarszego syna. Bercot portretuje nastolatka, który jest wrażliwy i zdolny, wciąż szuka w kimś oparcia. Ale kiedy coś idzie nie po jego myśli, wybucha. Pełnoprawnymi bohaterami filmu są pracownicy opieki społecznej. Kurator, dawny wychowanek domu dziecka. Sędzia, która musi decydować o losie nieletnich. Od jej decyzji zależy, czy chłopak trafi do więzienia, zakładu poprawczego czy będzie szukał pracy na wolności. Reżyserka pokazuje wysiłki opiekunów, ale dostrzega też bezduszność systemu. Zdaje sobie sprawę, że bez pomocy tacy ludzie jak jej bohater sobie nie poradzą. Ale jak bardzo można ingerować w życie człowieka, który jest prawie dorosły? Sędzię gra Catherine Deneuve, co jeszcze mocniej podkreśla przepaść, jaka dzieli kobietę od dzieci z problemami. „Z podniesionym czołem” to, mimo różnych uproszczeń, film, którego twórcom udało się głęboko wejść w psychologię trudnego nastolatka.

Czwarta siostra Hirokazu Koreeda

portretuje trzy dziewczyny, które porzucone przez rodziców dojrzewają w samotności. Nagle poznają i przygarniają swoją czwartą siostrę, z innego związku ojca. Ludzie bywają tu różni, często zawodzą i nie stają na wysokości zadania. Ale przecież każdy ma własne żale i niespełnienia. To subtelny obraz japońskiego „zwykłego życia” i zmieniającego się społeczeństwa, ale też ambicji, aspiracji i dylematówczterech młodych kobiet.

Kobieta w kościele

Nominacja do Oscara i frekwencyjny rekord. W Szwecji „Jak w niebie” było hitem. Teraz reżyser Kay Pollak proponuje drugą część tej opowieści. Lena po śmierci partnera próbuje związać koniec z końcem, śpiewając w knajpie. Przystaje na propozycję pastora, by rozkręciła niekonwencjonalny chór i ściągnęła do świątyni wiernych. To optymistyczna komedia o ludziach, którzy pozostają na powierzchni, na przekór swoim słabościom.


Mariusz Staniszewski

Hyundai I40 - Samochód dyrektorski z ambicjami

Samochody dla menedżerów średniego szczebla są nudne jak ich garnitury. Nie mogą być eleganckie, by nie zdradzać ambicji, ani ekstrawaganckie, bo nie wolno się wyróżniać. Jeśli już któryś zdobędzie się na zaskakujący dodatek, musi się liczyć np. ze wstrzymaniem awansu. Menedżer musi być akuratny. Jego samochód także. To właśnie dlatego tak, a nie inaczej wyglądają śkody octavie czy fordy mondeo. Auto jest w porządku, ale specjalnych emocji nie wzbudza. I tak ma być. W tej klasie jest także hyundai i40. W wersji sedan samochód wygląda przyzwoicie, ale kombi – co nie zdarza się często – zdradza pewne cechy charakteru. Linia, choć bardzo korporacyjna, ma jednak pewne elementy agresji. W testowanej wersji silnik CRDI o mocy 141 koni i z dwusprzęgłową automatyczną 7-biegową skrzynią może nie zapewnia ekstremalnych przeżyć, ale na trasie pozwala spalić trochę złych emocji, jakie kumuluje w sobie każdy menedżer. Samochód sprawnie rozpędza się do około 170 km na godzinę, a przy tej prędkości hałas nie jest przygniatający. Prawdziwą zaletą auta jest jednak zawieszenie. Elektroniczny system ECS tłumi drgania tylnej osi, co nie tylko zapewnia komfort jazdy po nierównej nawierzchni lub polnych drogach, ale także zwiększa bezpieczeństwo manewrów. Zwłaszcza jeśli wykonujemy je przy dość dużych prędkościach. Dodatkowo kierowca może także ustawić poziom sztywności osi, co jest szczególnie istotne, jeśli nasze kombi jest szczelnie zapakowane. Wnętrze auta nie wzbudza ekstremalnych zachwytów, ale jest na przyzwoitym poziomie. Co prawda wszędzie dominuje plastyk, ale nie jest z gatunku tych ordynarnych, które po nagrzaniu wydzielają woń podobną do świeżo wylanego asfaltu. Plusem jest przejrzysty i łatwy w obsłudze kokpit i wielofunkcyjna kierownica. Łatwo możemy włączyć systemy bezpieczeństwa ostrzegające przed kolizją przednią i boczną. Najtańszy i40 wagon kosztuje niecałe 79 tys. zł. Za testowaną wersję trzeba jednak zapłacić prawie 138 tys. zł. Cena utrzymuje się więc na poziomie innych aut tej klasy. W wersji testowej auto w trybie mieszanym spalało 7,5 l na setkę. To dobry wynik, jeśli weźmie się pod uwagę, że jazda była dość agresywna. 


Grzegorz Sadowski

Francuski design

Zanim zdecydujecie się na zakup któregoś z flagowców od Apple’a, Samsunga czy nawet HTC i zanim poświęcicie na to większość swoich oszczędności, zastanówcie się. Jest bowiem na rynku smartfon, który prawdopodobnie spełnia większość waszych wymagań, jest naprawdę ładny, a przy tym trzy razy tańszy. Francuska firma Archos pokazała na targach w Berlinie swoje nowe modele Diamond S i Diamond Plus. Właśnie trafiły do Polski. To urządzenia – teoretycznie – ze średniej półki. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Diamond S to dwa kawałki szkła Gorilla Glass otoczone aluminiową ramką. Telefon jest bardzo lekki, to waga piórkowa, cienki i designerski. Wyposażono go w 5-calowy wyświetlacz AMOLED, co daje intensywne i wyraziste barwy. I jeszcze jeden wyróżnik – Diamond S działa z dwiema kartami SIM, spełni się jako połączenie np. telefonu służbowego i prywatnego. Telefon działa w sieci 4G/LTE, a obsługuje go ośmiordzeniowy procesor MediaTek MT6753, który jest bardzo oszczędny, jeśli chodzi o zużycie energii. Pamięć możemy powiększyć jedynie – nie wiedzieć czemu – do 32 GB. Do tego dwie kamery, 16 megapikseli z lampą błyskową LED i 8 megapikseli z przodu. W środku zainstalowany jest system Android Lollipop 5.1 z kilkoma dodatkami od firmy. Jest tam np. program pomagający archiwizować pliki pomiędzy pamięcią telefonu a pamięcią na karcie. Najważniejszym atutem urządzenia jest cena, można je kupić już poniżej 1000 zł.

Sposób na biegacza

Każdy biegacz wie, że wiele problemów, z którymi się zmaga, tkwi w jego głowie. Jest coś, co ma pomóc rozwiązać te trudności. Puma BeatBot to autonomiczny, czterokołowy pojazd, którego sensem istnienia jest pomaganie w treningu biegaczom. Projekt powstał we współpracy inżynierów NASA, trójki studentów MIT oraz agencji reklamowej firmy Puma, która oczywiście chce wykorzystać go pod kątem marketingowym. Za pomocą specjalnej aplikacji użytkownik może tak zaprogramować Puma BeatBot, by pokonywał zaprogramowany dystans z wybraną prędkością. Albo możemy zmierzyć się z rekordami choćby Usaina Bolta.

Miliardy w jednym gramie

Koncern Microsoft bada możliwość gromadzenia danych z wykorzystaniem nici DNA. Jego celem jest stworzenie nośnika, który pomieści nawet miliard gigabajtów informacji w jednym gramie materiału genetycznego. O nowym projekcie poinformowała na swojej stronie internetowej firma Twist Bioscience, w której Microsoft zamówił zakup 10 mln nici syntetycznego DNA. Według badaczy z obu firm dzięki specjalnie spreparowanym molekułom możliwe jest umieszczenie w jednym gramie materiału nawet 1 mld GB informacji. Dodatkowo zmagazynowane w ten sposób dane są bardzo trwałe, bowiem okres ich przechowywania może sięgać 10 tys. lat pod warunkiem, że nośnik DNA będzie przetrzymywany w odpowiedniej temperaturze.

Artykuł został opublikowany w 19/2016 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 19/2016 (1735)

  • „Wprost” jeszcze przejrzyściej8 maj 2016, 20:00Oddajemy dziś w Państwa ręce tygodnik w nowej, bardziej przejrzystej szacie graficznej. Prostsza nawigacja w wydaniu papierowym nawiązuje do zmienionej strony w internecie.3
  • Skaner8 maj 2016, 20:00Abp Tadeusz Gocłowski zmarł 3. maja 1931-2016 Zawsze serdeczny, ciepły i otwarty, ale też stanowczy. Pytany, skąd jego zaangażowanie w sprawy publiczne Polski, odpowiedział mi kiedyś: „Uważałem, że trzeba próbować jakoś wspomagać rozwiązania dobre...6
  • Zdarzyło się jutro8 maj 2016, 20:00Prezydent ćwierka nocą. Jak to sowa.6
  • Skończcie z idiotycznymi sporami. Potrzeba odbudowy wspólnoty8 maj 2016, 20:00Jarosław Kaczyński powinien poprowadzić marsz 7 maja. Wieczna rewolucja i niekończące się spory o… wszystko nie przeobrażą Polski w kraj odporny na nową epokę globalnego chaosu i narodowych egoizmów. Rzecz nie w przejmowaniu instytucji kontroli...12
  • Rzepliński na prezydenta8 maj 2016, 20:00Właśnie spełnia się czarny sen opozycji. Jej liderem został prezes Trybunału Konstytucyjnego, który nie tylko łamie porządek prawny w Polsce, ale też wszelkie standardy państwa należącego do Unii Europejskiej. „Obrońcom demokracji” trudno będzie...16
  • Po co Polsce zagraniczny kapitał?8 maj 2016, 20:00Wiosną 1990 r. wiceprezes wielkiej korporacji, która zamierzała zainwestować w Polsce pół miliarda dolarów, usłyszał od polskiego polityka nienależącego do lewicy, że celem firmy jest wyzysk polskiego robotnika. Biznesmen dowodził, że gdy jego...18
  • Generałowie boją się ochotników8 maj 2016, 20:00Pierwsze brygady obrony terytorialnej już powstają. Chętnych do strzelania nie brakuje. Projekt, który jest oczkiem w głowie Antoniego Macierewicza wywołuje konflikt w armii.21
  • Dokręcanie śruby8 maj 2016, 20:00Różne oblicza przybiera nam „dobra zmiana”. Niektóre z nich wydają się dobre i godne pochwały, inne wzbudzają uśmiech politowania i niedowierzanie lub złość, rozczarowanie czy frustrację. Obok słusznych zmian, takich jak choćby w podejściu władz...22
  • Nie dzwonię do męża, idąc na zakupy8 maj 2016, 20:00Jarosław Kaczyński jest uroczy, marsze KOD świadczą o tym, że w Polsce panuje demokracja, a dzieci pomagają w kampaniach – mówi „Wprost” Iwona Mularczyk, żona posła PiS.25
  • Cuda nad Wisłą8 maj 2016, 20:00Choć z roku na rok Polacy stają się mniej religijni, w coraz większym stopniu wierzą w cuda. Polska staje się krajem objawień, wizjonerów, ale i zwykłych zabobonów.26
  • Maryja nie objawia się na wieżowcach8 maj 2016, 20:00W najbliższych latach liczba religijnych cudów w Polsce będzie rosła – przewiduje dr Maciej Krzywosz, twórca i szef Pracowni Badań i Dokumentacji Zjawisk Mirakularnych na Uniwersytecie w Białymstoku.28
  • Kierunek z dobrą perspektywą8 maj 2016, 20:00W roku 2015 naukę na pierwszym roku studiów informatycznych rozpoczęło 26 tys. osób. Zbyt dużo? Nie, bo rynek pracy już teraz narzeka na brak 40-50 tys. specjalistów tej branży, a zapotrzebowanie będzie rosnąć.30
  • Kiedy partner truje8 maj 2016, 20:00Oto pięć sygnałów, że relacja z naszym partnerem nam szkodzi. Toksyczny związek często przypomina sielankę. A przez to jest jeszcze bardziej niszczący.32
  • Siostra walcząca8 maj 2016, 20:00O niebezpiecznych wyprawach górskich, pracy w umieralni Matki Teresy w Kalkucie oraz budowie ośrodka dla narkomanów opowiada Jolanta Glapka, zakonnica ze zgromadzenia Sacré Coeur, terapeutka uzależnień i taterniczka.38
  • To jest kraj dla starych ludzi8 maj 2016, 20:00Dlaczego Polska jest idealnym miejscem dla seniorów? W Niemczech za pobyt w domu opieki trzeba wyłożyć 3,5 tys. euro. U nas cztery razy mniej.42
  • Piramida zbudowana na nowo8 maj 2016, 20:00Ruch, ruch i jeszcze raz ruch. To podstawa. Zaraz po nim właściwe odżywianie się, które bazuje na różnorodności i umiarze. To nowa wersja piramidy żywieniowej zbudowanej na podstawie zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia. Stosując dziesięć...42
  • Trudny rok państwowych gigantów8 maj 2016, 20:00Wielkie spółki z udziałem Skarbu Państwa borykają się ze spadkiem cen surowców, przede wszystkim ropy naftowej, węgla i miedzi. Prywatne szukają nowych ścieżek wzrostu, czasami prowadzących do publicznej kasy.48
  • Polskie wojny o marki8 maj 2016, 20:00Polskie wojny o marki Dla wielu przedsiębiorców lekturą obowiązkową może stać się Biuletyn Urzędu Patentowego. Muszą go czytać, bo jeśli coś przegapią, to każdy – zgodnie z prawem – może opatentować ich markę.56
  • Mniej regulacji, więcej rynku8 maj 2016, 20:00Nie chcemy, by idea wolnego handlu została zawłaszczona przez umowę, która przyniesie więcej regulacji i interwencji – mówi Jack Spencer, wiceprezydent The Heritage Foundation.56
  • Polski silnik Mercedesa8 maj 2016, 20:0014 lat temu Polacy wyprodukowali ostatniego poloneza. I chociaż od tamtej pory z linii produkcyjnej nie zjechało żadne polskie auto, to nasza motoryzacja bije rekordy. Decyzja Mercedesa pozwoli bić kolejne.58
  • Hossa Bessa8 maj 2016, 20:00Hossa Bessa61
  • Dziś i jutro smart home8 maj 2016, 20:00Smart home to w każdym znaczeniu tego słowa przyszłość. Jednak zbyt bliska, aby ktokolwiek mógł mieć czas na wahania. To, co dla klientów jest przyszłością, dla biznesu oznacza teraźniejszość.62
  • Edukacja i rozrywka podczas Dni Otwartych Funduszy Europejskich9 maj 2016, 6:00Chcesz zwiedzić Lotnisko Chopina w Warszawie? A może zajrzeć za kulisy Teatru Muzycznego w Gdyni albo dowiedzieć się, jak powstają gry na telefony komórkowe? Taką szansę dają Dni Otwarte Funduszy Europejskich.63
  • Kierunek Mosul8 maj 2016, 20:00Dlaczego Państwo Islamskie wciąż nie może paść? I czy polscy komandosi będą musieli się tam pojawić?64
  • Żądło Państwa Środka8 maj 2016, 20:00Wokół zbrojeń Pekinu narasta niepokój. Chińczycy zwiększają budżet, produkują coraz lepsze uzbrojenie, rozpychają się w regionie, a na dodatek na potęgę eksportują broń.72
  • Igrzyska nieodpowiedzialności8 maj 2016, 20:00Organizowanie mistrzostw świata, letnich, zimowych czy piłkarskich, wykorzystywane jest do stymulowania rozwoju miast, regionów czy całej gospodarki, ale także do politycznej promocji kraju i rządzących polityków. Niektóre miasta i państwa...74
  • Ojciec chrzestny Kapitana Ameryki8 maj 2016, 20:00Przy poprzednim filmie o Kapitanie Ameryce inspirowaliśmy się kinem akcji, teraz mamy w głowie „Ojca chrzestnego” – mówią Joe i Anthony Russo.86
  • Pomnik białego człowieka8 maj 2016, 20:00Nie tylko w Polsce usuwanie pomników dawnych reżimów budzi ogromne emocje. W Wielkiej Brytanii na celowniku aktywistów znaleźli się twórcy kolonialnej potęgi Anglii.88
  • Kalejdoskop kulturalny8 maj 2016, 20:00Mariusz Cieślik Tysiąc i jedna noc w Stambule Czy najwybitniejsza turecka pisarka Elif Şhafak ogląda serial „Wspaniałe stulecie”? Nawet jeśli nie, to trafiła ze swoją książką idealnie. Dzięki niemu dziejami Imperium Osmańskiego, a zwłaszcza twórcą...92
  • Polska schizofrenia historyczna9 maj 2016, 17:46Gdy we wrześniu ubiegłego roku Jan Tomasz Gross napisał w niemieckim „Die Welt”, ze w czasie II wojny światowej Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców, rozpętała się burza.98