Samorządowcy z Pomorza zarzucają prezydentowi „fałszowanie historii Polski z ostatnich 27 lat”

Samorządowcy z Pomorza zarzucają prezydentowi „fałszowanie historii Polski z ostatnich 27 lat”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło:Newspix.pl / Artur Widak
Pomorscy działacze samorządowi, w tym prezydent Gdańska, Sopotu i Słupska, nie zgadzają się na "stawianie domyślnego znaku równości między ustrojem zdrajców (…) a kolejnymi rządami Polski po 1989 roku". Wystosowali w tej sprawie list do prezydenta Andrzeja Dudy.

Pomorscy samorządowcy z inicjatywy marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka napisali list otwarty do Prezydenta Andrzeja Dudy, w którym wskazują na „zbyt daleko idące i bolesne uproszczenia”, które pojawiły się w mowie Prezydenta z okazji pogrzebu „Inki” i „Zagończyka”. Do treści listu dotarł portal polsatnews.pl.

"Stawianie domyślnego znaku równości między ustrojem zdrajców, którzy zamordowali "Inkę" i "Zagończyka", a kolejnymi rządami Polski po 1989 roku jest zbyt daleko idącym i bolesnym uproszczeniem" – napisali samorządowcy

- O ile do 1989 roku można powiedzieć, że rządził ustrój tych samych zdrajców, którzy zamordowali "Inkę" i "Zagończyka", to przecież po roku 1989 teoretycznie już nie. To jak to się stało, że trzeba było 27 lat czekać na to, aby Polska mogła pochować swoich bohaterów? – powiedział w swoim wystąpieniu Andrzej Duda.

Samorządowcy wyjaśnili swoje działania brakiem zrozumienia, dlaczego metodą walki z niepamięcią ma być „fałszowanie historii Polski z ostatnich 27 lat”. Pod listem podpisali się między innymi: prezydent Słupska – Robert Biedroń, prezydent Gdańska – Paweł Adamowicz i Jacek Karnowski – prezydent Sopotu.

"Czy gdański pogrzeb był początkiem procesu "odzyskiwania prawdy" o Niezłomnych, czy może tego procesu ukoronowaniem? Postawienie historycznej cezury dzisiaj, w roku 2016, oznacza deprecjację wszystkiego co zdarzyło się wcześniej, a przecież po 1989 roku mieliśmy bardzo różnych prezydentów i bardzo różne rządy, również wywodzące się z obozu politycznego bliskiego Panu Prezydentowi. W swoim wystąpieniu mówiąc o "ustroju zdrajców" zapomina Pan również o samorządach terytorialnych. To właśnie samorządy wzięły w dużej mierze na siebie odpowiedzialność za rozwój Polski oraz - co ważne - za pamięć o jej bohaterach, w tym Żołnierzach Niezłomnych" – zauważyli autorzy listu.

Czytaj też:
Wałęsa wyjaśnia, dlaczego wyszedł z kościoła podczas pogrzebu "Inki": Nie mogłem słuchać bajdurzenia Dudy

Źródło: Polsat News