Były rzecznik prezydenta o strategii Andrzeja Dudy: Dziś niekoniecznie musi być skuteczna

Były rzecznik prezydenta o strategii Andrzeja Dudy: Dziś niekoniecznie musi być skuteczna

Krzysztof Łapiński
Krzysztof Łapiński Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Argumenty czy strategia, która mogła być skuteczna rok temu na wybory europejskie czy parlamentarne, dzisiaj niekoniecznie musi być skuteczna – stwierdził na antenie TVN24 Krzysztof Łapiński. Były rzecznik Andrzeja Dudy odniósł się do obecnej kampanii prezydenta, w której stawia się duży nacisk na krytykę LGBT.

Na niespełna dwa tygodnie przed Andrzej Duda stawia w swoich przemówieniach na kwestie ideologiczne. Głośno stało się o wypowiedziach głowy państwa na temat LGBT, a w ślad za jego kontrowersyjnymi przemówieniami poszli politycy PiS, również nie szczędząc gorzkich słów na temat „ideologii”. – Być może sztab uznał, że skoro ten motyw, ten element kampanijny udał się kilkanaście miesięcy temu w wyborach do europarlamentu, bo zmobilizował elektorat konserwatywny, elektorat tradycjonalistyczny, to być może powtórzenie tego manewru spowoduje kolejne zwycięstwo – ocenił Krzysztof Łapiński, który był gościem „Rozmowy Piaseckiego” w TVN24.

Kluczowe będą debaty?

Były rzecznik ocenił, że kładzenie nacisku na kwestie ideologiczne wprawdzie może zmobilizować elektorat konserwatywny, ale również może pobudzić wyborców liberalnych. Dodał, że w kampanii kluczowe jest pozyskiwanie głosów tych osób, które nie należą do grona oddanych zwolenników kandydata czy danej partii. – Argumenty czy strategia, która mogła być skuteczna rok temu na wybory europejskie czy parlamentarne, dzisiaj niekoniecznie musi być skuteczna. Chociażby zważywszy na to, że żyjemy trochę w innym czasie, w czasie pandemii, być może wyborcy oczekują czegoś innego – stwierdził Łapiński dodając, że ma na myśli chociażby ochronę miejsc pracy czy służbę zdrowia.

A jak były rzecznik Andrzeja Dudy ocenia największego kontrkandydata polityka starającego się o reelekcję? –  to jest kandydat, który ma za sobą wsparcie największej partii opozycyjnej, która w sondażach zdobywa około 30 procent, kandydat, za którym stoją struktury, pieniądze kampanijne i kandydat też rozpoznawalny – stwierdził. Jego zdaniem obecny prezydent Warszawy jest trudnym kontrkandydatem, a ciekawym elementem obecnej kampanii będą debaty wyborcze. – One naprawdę przy dzisiejszych sondażach mogą być bardzo znaczące w tej kampanii – podsumował.

Czytaj też:
Przykre sceny na na wiecu Dudy. Młodzi aktywiści skarżą się na plucie, uderzenia, szarpanie i popychanie