W niedzielę 12 lipca Polacy zagłosowali w wyborach prezydenckich. Z sondażu late poll skorygowanego o dane z 90 proc. komisji wyborczych wynika, że Andrzej Duda zdobył 51 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski – 49 procent. W porównaniu do badania late poll z 50 proc. komisji, którego wyniki poznaliśmy o północy, różnica między kandydatami wzrosła do równych 2 pkt proc. Pracownia IPSOS twierdzi, że margines błędu przy ostatecznym sondażu to 1 pkt. proc.
Według badania late poll z północy urzędujący prezydent mógł liczyć na 50,8 proc. głosów, podczas gdy na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 49,2 proc. wyborców. Sondaż exit poll opublikowany tuż po zamknięciu lokali wyborczych o godz. 21 nie dawał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, kto wygrał wybory. 50,4 procent ankietowanych deklarowało, że zagłosowało na Andrzeja Dudę, podczas 49,6 procent osób wskazywało Rafała Trzaskowskiego.
Sondaż exit poll i late poll – jaka jest różnica?
W ramach sondażu exit poll, respondenci są pytani o to, na kogo oddali swój głos tuż po wyjściu z lokalu wyborczego. Exit poll obarczony jest błędem statystycznym, który może wynosić około 2 proc. W niedzielę wieczorem bądź w poniedziałek nad ranem można spodziewać się publikacji sondaży late poll, które są dokładniejsze. Margines błędu w tym przypadku szacuje się w granicach 1 proc. To badanie, które jest przeprowadzane w dniu wyborów, po zakończeniu głosowania. Jest tworzone w oparciu o cząstkowe wyniki pozyskane z losowo wybranych lokali wyborczych.