Prezes Związku Ukraińców w Polsce: Jeśli Rosjanie przekroczą granicę, to przejdą po swoich trupach

Prezes Związku Ukraińców w Polsce: Jeśli Rosjanie przekroczą granicę, to przejdą po swoich trupach

Ćwiczenia na przedmieściach Kijowa, 6 lutego 2022 roku
Ćwiczenia na przedmieściach Kijowa, 6 lutego 2022 roku Źródło:Newspix.pl / ZUMA
– Zdecydowana mniejszość Ukrainców myśli o wyjeździe za granicę. I nie kieruje nimi obawa przed Rosjanami, ale wyczucie okazji na zmianę życia. Jestem sceptyczny wobec tezy, że Polsce zagraża wielka fala emigrantów zza wschodniej granicy. Wolą pozostać u siebie niż opuszczać kraj – mówi w rozmowie z „Wprost” Mirosław Skórka, prezes Związku Ukraińców w Polsce.

Agnieszka Szczepańska, „Wprost”: Polska jest przygotowana na przyjęcie Ukraińców w razie rosyjskiej inwazji?

Mirosław Skórka: Takie szczegóły zna jedynie polski rząd. Natomiast my, jako Związek Ukraińców w Polsce, jesteśmy w stanie wesprzeć Ukrainę wszelkimi sposobami. Będziemy pierwsi, którzy wyjdą do nich z otwartymi rękoma, by umożliwić im przeżycie w Polsce. Takie deklaracje padają również z ust innych zaprzyjaźnionych z nami organizacji. Mówią, że nie będziemy z tym sami.

Polskie samorządy też przygotowują miejsca.

To mnie bardzo cieszy. Jest spore zainteresowanie nie tylko wielkich miast, jak Warszawa, Lublin czy Wrocław, ale też np. z mniejszych miast województwa warmińsko-mazurskiego. Niemniej, jeśli dojdzie do wojny – w co wątpię – to nie będzie masowej emigracji Ukraińców do Polski.

Dlaczego?

Mam wielu znajomych na Ukrainie, także we wschodniej części kraju, blisko strefy potencjalnej agresji, i zapewniam, że nie ma tam paniki.

Jest za to ogromna determinacja, by walczyć z okupantem i przeświadczenie, że jeśli Rosjanie przekroczą granicę, to przejdą po trupach. Ukraińskich lub swoich.

Artykuł został opublikowany w 7/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.