Paweł Kukiz był pytany na antenie Programu 3 Polskiego Radia co myśli o dyskusji na temat przyśpieszonych wyborów parlamentarnych.
– Ja w ogóle nie wiem, czy w ogóle myślę o wyborach. Muszę się jeszcze bardzo mocno zastanowić, czy będę chciał dalej w tym cyrku uczestniczyć, czy nie – zadeklarował.
Prowadząca rozmowę pytała, co z postulatami Kukiz’15, które są zawarte w umowie z PiS-em.
– Część jest zrealizowanych, o części trzeba zapomnieć ze względu na geopolityczną sytuację – mówił Kukiz. – Na razie trzeba na pewno zapomnieć o komisji śledczej ws. podsłuchów – dodał. – Jeśli Budka z Czarzastym i Kosiniakiem-Kamyszem zażądają z mównicy komisji, to za nią zagłosuje. Ale nie będę domagał się takiej komisji w czasie, kiedy rezultaty prac takiej komisji to prezent dla ruskich – ocenił.
Kukiz deklaruje głosowanie za Glapińskim
Kukiz był też pytany o to, jak zagłosuje w sprawie powołania Adama Glapińskiego na kolejną kadencję na stanowisku szefa NBP.
– Ja Paweł Kukiz na dziś mogę powiedzieć, że będę głosował za Glapińskim. Natomiast pojutrze może się okazać, że nastąpią takie okoliczności, że PiS cały nie będzie chciał głosować za – stwierdził. – Na dziś zagłosowałbym za Glapińskim z prostej przyczyny. W najbliższych miesiącach będą momenty przełomowe, dotyczące spraw gospodarczych. Uważam, że powoływanie kogoś nowego w tej sytuacji nie byłoby dobre, bo ten nowy mógłby robić, co mu się żywnie podoba, bo miałby świadomość, ze wszystkie ewentualne niepowodzenia mógłby zwalić na poprzednika – tłumaczył.
Lider Kukiz’15 zapowiedział też, że w sprawie likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sadu Najwyższego będzie głosował „za projektem prezydenta”.
– Uważam, że cała reforma wymiaru sprawiedliwości to farsa – podkreślił. – Z całą pewnością będę głosował za projektem prezydenta, nie będę głosował za innymi projektami. Uważam, że 7 lat straciliśmy na to wariactwo – dodał.
Czytaj też:
Sondaż. Pakt opozycji może zagrozić Zjednoczonej Prawicy? Trzy scenariusze na wybory