Trwa napór na granicę Polski. Najnowszy raport SG pokazuje skalę

Trwa napór na granicę Polski. Najnowszy raport SG pokazuje skalę

Granica polsko-białoruska, zdjęcie ilustracyjne
Granica polsko-białoruska, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Artur Reszko
W ciągu ostatniej doby niemal sto osób próbowało w nielegalny sposób przedostać się do Polski. SG opublikowała najnowszy raport.

Straż Graniczna opublikowała najnowszy raport o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Jak podają mundurowi, w czwartek 27 kwietnia do Polski próbowało w nielegalny sposób przedostać się 98 osób. Byli wśród nich m.in. obywatele Somalii oraz Indii.

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Najnowszy raport SG

Na odcinku patrolowanym przez Placówkę Straży Granicznej Krynki 12 osób na pontonie próbowało przedostać się przez Świsłocz. Ostatecznie grupa zawróciła na teren Białorusi. Na odcinku, za którego kontrolowanie odpowiada Placówka SG Bobrowniki, dwóch obywateli Syrii przeprawiło się wpław przez Świsłocz.

Straż Graniczna poinformowała, że za pomocnictwo zatrzymano Ukraińca i Polaka, którzy przewozili sześć osób z Indii. Jak podali mundurowi, w tym roku na granicy polsko-białoruskiej zatrzymano 270 osób, w tym 88 trafiło do aresztu.

Tak wygląda rekrutacja tzw. kurierów. Straż Graniczna opublikowała nagranie

Straż Graniczna poinformowała również, że funkcjonariusze dotarli do materiału, który pokazuje, jak wygląda rekrutacja tzw. „kurierów” przez służby białoruskie. „Proceder nielegalnego przekraczania granicy z Białorusi do Polski jest sztucznie wywołany przez służby białoruskie i nadzorowany przez grupy przestępcze z nimi współpracujące” – podkreśliła SG.

„Organizowanie nielegalnego przekraczania granicy z Białorusi do Polski to dochodowy interes. Czerpią z niego zyski organizatorzy i służby białoruskie. Perspektywa zarobienia dużych pieniędzy powoduje, że przestępcy są coraz bardziej bezwzględni i zdeterminowani. W 2023 zatrzymano 275 organizatorów/pomocników” – podała Straż Graniczna.

twitter

Przypomnijmy – pod koniec 2021 roku rozpoczął się kryzys migracyjny, który został sztucznie wywołany przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Polityk, który uzurpuje sobie prawo do sprawowania funkcji prezydenta Białorusi, zwabił grupy migrantów w okolice polskiej granicy obietnicą łatwego przedostania się do krajów .

Czytaj też:
Przy polskiej granicy powstaną kolejne zapory? „To na razie pieśń przyszłości”
Czytaj też:
Migranci usiłowali nielegalnie pokonać granicę. Incydent z obywatelami Konga i Komorów