Jarosław Kaczyński nie wytrzymał na miesięcznicy smoleńskiej. Zostanie ukarany?

Jarosław Kaczyński nie wytrzymał na miesięcznicy smoleńskiej. Zostanie ukarany?

Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej
Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Krzysztof Brejza zapowiedział złożenie wniosku do komisji etyki poselskiej po zachowaniu Jarosława Kaczyńskiego na miesięcznicy smoleńskiej. – Chuligan z legitymacją poselską chodzi po Warszawie i lży ludzi – ocenił europoseł KO.

Podczas miesięcznicy katastrofy smoleńskiej doszło do konfrontacji Jarosława Kaczyńskiego z uczestnikami pikiety. Wobec prezesa PiS skandowano różne hasła, np. „gdzie jest wrak”. Pojawiły się też osoby trzymające baner z napisem: „Kłamstwo smoleńskie”. W pewnym momencie Kaczyński podszedł do transparentu i go zerwał, na co zareagowano m.in. okrzykami „dewastator”, czy „skandal”.

Krzysztof Brejza zamieścił w swoich mediach społecznościowych nagranie z nowej perspektywy. Na krótkim filmie widać, jak prezes Zjednoczonej Prawicy zwraca się do jednej z osób: „Do kogo ty gówniarzu per ty mówisz”. „Chuligan z legitymacją poselską chodzi po Warszawie i lży ludzi. Jutro skieruję zawiadomienie do komisji etyki poselskiej w tej sprawie” – skomentował europoseł Koalicji Obywatelskiej.

twitter

Jarosław Kaczyński nie wytrzymał na miesięcznicy smoleńskiej. Spięcie ze Zbigniewem Aniszewskim

Portal oko.press podaje, że Kaczyński swoje skierował do Zbigniewa Aniszewskiego. To ta sama osoba, do której Lech Kaczyński w 2002 roku powiedział słynne: „spieprzaj dziadu”. Aniszewski relacjonuje, że lider Zjednoczonej Prawicy „miał troszeczkę uśmieszek, ale taki szyderczy, a złość z niego aż przemawiała”. – Odpowiedziałem, „Będziesz siedział, ty kurduplu”. Poniosło mnie. No, nie powinienem takimi słowami – przyznaje Aniszewski.

Aniszewski ujawnił, że Kaczyński „całkiem zerwał ten baner, że protestującym zostały tylko wędki z kawałkiem materiału”. – Zabrał to wszystko, myśleliśmy, że może rzuci na chodnik, ale nie, komuś podał, nie wiem, w każdym razie zabrali – dodał. Zdaniem Aniszewskiego jeśli prezes Prawa i Sprawiedliwości będzie się tak zachowywał co miesiąc, wówczas jego partia może mieć zaraz „15 proc. poparcia”.

Czytaj też:
Kołodziejczak opublikował list do Kaczyńskiego. „Nie życzę sobie w przyszłości tego rodzaju wypowiedzi”
Czytaj też:
Tusk zabrał głos w głośnej sprawie. Ocenił zachowanie Kaczyńskiego i Błaszczaka

Źródło: WPROST.pl / Oko.press