Suwerenna Polska zostanie wykluczona ze Zjednoczonej Prawicy? Kaczyński odpowiedział jednym zdaniem

Suwerenna Polska zostanie wykluczona ze Zjednoczonej Prawicy? Kaczyński odpowiedział jednym zdaniem

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:Shutterstock / Grand Warszawski
Jarosław Kaczyński wskazał konkretny powód, który zmienił jego plany w sprawie ubiegania się o kolejną kadencję w roli prezesa PiS. Polityk odniósł się także do spekulacji o rzekomych planach usunięcia Suwerennej Polski ze Zjednoczonej Prawicy.

Jarosław Kaczyński w najnowszym wywiadzie odniósł się do bieżących wydarzeń w kraju. Wśród tematów znalazła się głośno komentowana akcja służb, do której doszło na polecenie prokuratury badającej, w jaki sposób wydatkowane były środki z Funduszu Sprawiedliwości. W różnych miejscach kraju odbyły się przeszukania, w tym m.in. w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

– To, co się dzieje, to jest po pierwsze całkowicie nielegalne – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości na antenie Radia Plus. – Prokuratura jako instytucja państwowa praktycznie rzecz biorąc przestała funkcjonować, bo ona musi mieć pewne podstawy prawne, a one zostały nie tyle podważone, ale je odrzucono – kontynuował polityk.

Suwerenna Polska poza Zjednoczoną Prawicą? Kaczyński odpowiedział jednym zdaniem

Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował także spekulacje dotyczące spraw wewnętrznych Zjednoczonej Prawicy. W ostatnich tygodniach pojawiały się doniesienia, że rzekomo rozważany jest pomysł wykluczenia Suwerennej Polski ze struktury ZP. Jarosław Kaczyński skomentował sprawę, nie pozostawiając niedomówień. – Nie ma takiego tematu – odpowiedział krótko w programie „Sedno sprawy”.

Polityk został zapytany również o powód zmiany decyzji w sprawie ubiegania się po raz kolejny o funkcję prezesa PiS. Jarosław Kaczyński zapowiadał, że obecnie sprawuje ostatnią kadencję na tym stanowisku, ale niedawno poinformował, że skorygował te plany. – Doszedłem do wniosku, że w tym momencie sprawa wyboru nowego szefa partii mogłaby być, z punktu widzenia jedności, problematyczna, że jest takie ryzyko – powiedział polityk.

Jak dodał, sądzi, że znajdą się tacy, którzy poprą jego kandydaturę, aby mógł wystartować w wyborach na szefa partii. – A czy zostanę wybrany, tego oczywiście nie wiem. Natomiast zgłoszę się, bo uważam, że w jakiejś mierze dzięki mnie ta jedność partii dotychczas była zachowana i doszło też do zjednoczenia prawicy – podsumował Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
Brutalna szczerość członka komisji ds. Pegasusa. „W PiS wiedzą, że nic nie mamy”
Czytaj też:
Polacy ocenili relacje Dudy i Tuska. „Tak właśnie jest”