Prokurator bez polityki

Prokurator bez polityki

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Gazeta Wyborcza" poznała projekt nowej ustawy o prokuraturze. Powstał w Ministerstwie Sprawiedliwości na podstawie założeń, które dwa tygodnie temu przedstawił powołany przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego zespół profesorów prawa i prokuratorów pod przewodnictwem prof. Andrzeja Zolla.

Najważniejsze jest rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od prokuratora generalnego.

To, że członek rządu kieruje prokuraturą, było od lat krytykowane, bo otwiera drogę do politycznych nacisków na prokuraturę. Korzystała z tego większość ministrów sprawiedliwości, ale minister Zbigniew Ziobro z PiS - śledztwem przeciw Barbarze Blidzie, zgodą na prowokacje w resorcie rolnictwa czy wobec posłanki Beaty Sawickiej (PO) - przekroczył granicę wytrzymałości nie tylko prokuratury, ale i polityków. Dziś wszystkie partie - oprócz PiS - opowiadają się za rozdzieleniem tych funkcji.

Prokuratora generalnego będzie powoływał prezydent na siedmioletnią kadencję - z dwóch kandydatów zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury.

Niemniej rewolucyjna zmiana polega na tym, że przełożonym nie będzie już wolno wydawać prokuratorom poleceń w konkretnych sprawach. Teraz o tym wszystkim ma decydować wyłącznie prawo i ocena dowodów przez prokuratora prowadzącego sprawę. Jeśli przełożony będzie miał inne zdanie, może decyzję prokuratora prowadzącego zmienić lub uchylić. I weźmie za to oficjalnie odpowiedzialność.

- Jeśli zniesienie poleceń przejdzie, zagwarantuje to prokuratorom niezależność. A przełożony będzie i tak mógł skorygować błędną decyzję, uchylając ją lub zmieniając - mówi Krzysztof Parulski, przewodniczący Stowarzyszenia Prokuratorów RP i członek zespołu, który opracował założenia do projektu.

Szef zespołu prof. Andrzej Zoll powiedział "GW", że zespół w ciągu kilku dni zaopiniuje gotowy projekt. Tempo prac nad ustawą wskazuje na determinację ministra Ćwiąkalskiego, by szybko wprowadzić tę zasadniczą zmianę w wymiarze sprawiedliwości.