Jesień wzmaga astmę

Jesień wzmaga astmę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ataki astmy kojarzone są zazwyczaj z okresem wiosennym lub zimowym, tymczasem od 20 do 25 proc. wszystkich nagłych wizyt w oddziałach ratunkowych szpitali oraz hospitalizacji wskutek zaostrzenia się objawów astmy ma miejsce we wrześniu – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Astma to przewlekła choroba zapalna dróg oddechowych, należąca do najbardziej rozpowszechnionych dolegliwości zdrowotnych na świecie. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia choruje na nią ponad 300 mln osób, natomiast w Polsce liczba chorych przekracza granicę 4 mln, stale rosnąc.

Najczęściej obserwowane objawy astmy to: kaszel, świsty, duszności, uczucie nacisku w klatce piersiowej, nazbyt łatwe męczenie się. Dużą grupę wśród Polaków zapadających na astmę stanowią dzieci. – Według najnowszych badań astmę zdiagnozowano aż u co dziesiątego dziecka w Polsce, co oznacza, że w naszym kraju cierpi na nią ponad milion maluchów. To najczęstsza choroba przewlekła wieku dziecięcego – informuje prezes Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, prof. Piotr Kuna.

Objawy wracają po wakacjach

Zaostrzenie się zachorowań na astmę związane jest z powrotami dzieci do żłobków, przedszkoli i szkół, gdzie stykają się z alerganami – roztoczami kurzu, sierścią zwierząt, zarodnikami grzybów pleśniowych – występującymi we wzmożonej ilości w budynkach placówek edukacyjnych. Kolejną przyczyną jest błędne przeświadczenie rodziców, że w okresie wakacji nie trzeba stosować leków przeciwastmatycznych.

– Niestety, wśród wielu rodziców wciąż pokutuje przekonanie, że „astma też ma wakacje" i leczenie można w tym okresie przerwać. To bardzo niebezpieczne postępowanie – mówi ordynator oddziału pediatrii i poradni pulmonologicznej krakowskiego szpitala MSWiA, Teresa Marek-Szydłowska.

Jednakże najczęstszą przyczyną pojawiania się objawów astmy w nadchodzącym okresie są przeziębienia, nierozerwalnie związane z wirusowymi infekcjami dróg oddechowych. Powodują one aż 80 proc. wrześniowych zaostrzeń astmy u dzieci.

„Gazeta Wyborcza", js/bcz